Recenzja WWE 2K18 - Jakieś zmiany?

Zmian to tak w sumie średnio, ale mimo wszystko gra warta uwagi!

Dlaczego? Oprawa graficzna jak zwykle nie zasysa, a się wręcz troszkę poprawiła! A to dosyć niespotykane ostatnimi czasy w grach tego typu. "Tego typu" - czyli mam na myśli, że gry które co roku wydają nową odycję, opratą o poprzednią. Tam się zazwyczaj za dużo nie zmienia poza postaciami w grze. Tutaj natomiast zmieniła się chociażby grafika na plus!

Na plus również można ocenić nowych zawodników, którzy są dość przyjemnie odwzorowani. Przyjemnie to za mało powiedziane - są odwzorowani świetnie. Jakość jak na teraźniejsze technologie jest bardzo dobra i nie brakuje jej aż tak dużo do fotorealistyczności.

Jak zwykle nie brakuje również atmosfery, która nigdzie nie znika - dalej jest taka niesamowita jak w poprzednich częściach. Może nie każdy to odczuje, ale fani WWE, osoby siedzące w tych klimatach, na pewno to docenią.

Docenić trzeba również rozgrywkę, oraz samą liczbę zawodników do wyboru. No i to byłoby na tyle do doceniania, bo plusy w tym momencie się kończą. A z minusów to jako pierwsze wymienić trzeba oczywiście długie ekrany ładowania. Można na nich usnąć, czy serio nie dało się tej gry lepiej zoptymalizować? Nie jestem programistą, ale jeśli bym był, to nie wypuściłbym takiej gry.

Na minus oczywiście jak już wspomniałem - mała liczba zmian w stosunku do poprzedniej części. Widać również, że gra stworzona jest głównie pod dwie postacie na ekranie. Jak pojawia się ich więcej, w grze zaczynają spadać klatki na sekundę.

Podsumowując - gra jest całkiem dobra, ale jednak posiada te swoje mankamenty. Jestem też do tego typu gier źle nastawiony, po prostu nie szanuję wypuszczania nowej gry co roku, zamiast tworzenia aktualizacji i tworzenia nowych gier co jakiś okres - a nie co rok. Grę oceniam na 70 punktów w skali od zera do stu.