Gra wzruszająca, która poruszyła mnie bardzo
Może i tego nie ma na gamehag, sądze iż powinnam powiedzieć coś o niej
Moje oczekiwania były wielkie, ale po samemu początku tak bardzo się wciągnełam, że skończyłam ją w jeden dzień. Zaczynała się ona nad oceanem ( pewnie ), na łodzi Nathan - główny bohater i jego brat, Sam. Poczułam wtedy, że to nic wielkiego. Sama strzelanka i tyle. Po zakończeniu samouczka aż się zdziwiłam. Dopiero co byłam na łodzi a tu w jakimś domu. Grałam małym chłopcem. Tak to był Nathan. Pytałam się cały czas: A gdzie Sam? Okazało się, że wtedy Nathan był niegrzeczny i jak zaczynałam tam grać przyszła siostra ( zakonnica ) i spytała się czemu Nathan pobił kolegę. Ku mojemu zdziwieniu musiałam z tamtąd uciec by się właśnie spotkać się z Samem, bardzo się ucieszyłam. Niestety okazało się, że tylko dał Nathanowi motor i powiedział, że znalazł dobrze płatną prace. Troche przejde dalej. Znalazłam się w więzieniu. Nie wiedziałam co się stało. Był tam Sam i jakiś męźczyzna - Rafe. Przekupili strażnika by zabrał Nathana do ruin. Była tam zagadka, rozwiązałam ją i był tak schowany krzyż. Po co by mieli po zwykły krzyż iść? Znowu trochę przeskoczę by nie spoilerować, ale nie za daleko. Patrzyłam jak Sam spada, dostał kulą w brzuch. Łzy mi leciały i myślałam, że mógł zginąć. Ulubionym moim rozdziałem był 4/5 - był taki spokojny. Zaczynał się na strychu, strzelałam do tarcz. Potem jakaś kobieta mnie zawołała na obiad, znaczy żona Nathana - Elena. Był też Sally i inni. Razem z Nathanem, Samem, Sallym i Eleną szukaliśmy skarb pirata.
Bardzo polubiłam tą grę i szkoda mi było ją kończyć. Zaczynałam w kółko od nowa by znowu ujrzeć Nathana i jego przygody
Wygląd postaci:
Nathan Drake
Sam Drake
Moje oczekiwania były wielkie, ale po samemu początku tak bardzo się wciągnełam, że skończyłam ją w jeden dzień. Zaczynała się ona nad oceanem ( pewnie ), na łodzi Nathan - główny bohater i jego brat, Sam. Poczułam wtedy, że to nic wielkiego. Sama strzelanka i tyle. Po zakończeniu samouczka aż się zdziwiłam. Dopiero co byłam na łodzi a tu w jakimś domu. Grałam małym chłopcem. Tak to był Nathan. Pytałam się cały czas: A gdzie Sam? Okazało się, że wtedy Nathan był niegrzeczny i jak zaczynałam tam grać przyszła siostra ( zakonnica ) i spytała się czemu Nathan pobił kolegę. Ku mojemu zdziwieniu musiałam z tamtąd uciec by się właśnie spotkać się z Samem, bardzo się ucieszyłam. Niestety okazało się, że tylko dał Nathanowi motor i powiedział, że znalazł dobrze płatną prace. Troche przejde dalej. Znalazłam się w więzieniu. Nie wiedziałam co się stało. Był tam Sam i jakiś męźczyzna - Rafe. Przekupili strażnika by zabrał Nathana do ruin. Była tam zagadka, rozwiązałam ją i był tak schowany krzyż. Po co by mieli po zwykły krzyż iść? Znowu trochę przeskoczę by nie spoilerować, ale nie za daleko. Patrzyłam jak Sam spada, dostał kulą w brzuch. Łzy mi leciały i myślałam, że mógł zginąć. Ulubionym moim rozdziałem był 4/5 - był taki spokojny. Zaczynał się na strychu, strzelałam do tarcz. Potem jakaś kobieta mnie zawołała na obiad, znaczy żona Nathana - Elena. Był też Sally i inni. Razem z Nathanem, Samem, Sallym i Eleną szukaliśmy skarb pirata.
Bardzo polubiłam tą grę i szkoda mi było ją kończyć. Zaczynałam w kółko od nowa by znowu ujrzeć Nathana i jego przygody
Wygląd postaci:
Nathan Drake
Sam Drake
Elena Fisher
Victor ,,Sully'' Sullivan
Przepraszam, ale nie mogłam znaleźć zdjęcia z gry
Rafe Adler
Dziękuje za przeczytanie tej mojej recenzji :)
Pozdrawiam,
Wiktoria
ciekawe