Chyba każdy, kto chociaż raz widział tę grę, przyzna że jest niesamowicie podobna do pacmana i taki chyba był zamiar. Przywraca wspomnienia?
Zacznijmy od tego, że produkcja została stworzona tylko na telefony. Gra jest praktycznie tylko z pozoru banalna - labirynty generują się losowo, a aby sterować naszym "ludkiem" musimy przesuwać palcem po ekranie telefonu. Chodzi w tej grze o to, aby jak najszybciej piąć się do góry i opuścić labirynt z jak najlepszym wynikiem.
Na początku rozgrywki myślałem, że ta gra to klon Pac-Mana, ale trzeba przyznać, że jest to o wiele bardziej "wyrafinowana" gra, ponieważ jako wrogów możemy spotkać wiele innych ciekawych postaci, które będą próbować nas przegonić z planszy. Pułapki zaczynają się od bomb, przez kolce na ścianach, po uprzykrzające rozgrywkę małe potworki. Przechodząc planszę musimy także uwazać na falę, która goni nas od dołu ekranu i potrafi nam nieźle zagrozić. Jeśli gdzieś się potkniemy - naszą rozgrywkę musimy zacząć od nowa, lub wydać monety które zbieramy podczas rozgrywki. Dodatkowo możemy także zobaczyć reklamę od autora gry, przy okazji wspomagając ich finansowo. Dość fajny motyw, ponieważ pokazuje, że twórcom nie chodzi tylko o pieniądze, a reklamy nie wpychają się same po każdej nieudanej próbie, tak jak w innych grach.
Podsumowując: Gra jest dość prosta w swojej mechanice, ale potrafi uprzykrzyć życie. Gra jest też dość urozmaicona i nie wystarczy przejść jak najszybciej danego labiryntu, ale trzeba też tam znaleźć do niego drogę, co nie jest aż tak trudnym wyzwaniem, ale skutecznie przeprowadza nas przez wszystkie możliwe korytarze. Niestety, ale gra przy dłuższej rozgrywce potrafi nieźle znudzić, ale na pierwsze kilka godzin, nie można oderwać się od ekranu telefonu.
Najlepsza gra w jaką kiedykolwiek grałam ((;
mega do czytanka
artykuł
Piiiiixeeeeleeeee
widzę pixele :D
bidna grafa
stary dobry automat