Recenzja The Perils of Man - Przecinek pomiędzy innymi grami

The Perils of Man nie olśniewa, jeśli chodzi o sferę wizualną, ale nie można tej produkcji odmówić klimatu.Gra oprócz typowych cech dla przygodówek (na przykład zbierania wszystkich możliwych przedmiotów jakich się da) posiada na przykład bardzo dobre dialogi, angażujące gracza. Jedna taka rozmowa potrafi trwać kilka minut (nawet 10). Niestety (lub stety) trzeba obejrzeć je całe, bo podczas nich twórcy dają nam wskazówki jak wykonać daną łamigłówkę. Bez obejrzenia tego może być na prawdę bardzo trudno, czasami jesteśmy bez szans. Oprócz tego dawane nam są informacje o życiu innych bohaterów. Ot taki serial.

W grze spotkamy dziwne manipulowanie czasem - na początku gra jest bardzo wolna, potem następuje szybkie przyspieszenie akcji. Od tego po chwili może głowa boleć, ponieważ przyzwyczajamy się do jednego stylu gry, a za chwilę musimy go radykalnie zmienić. 

Produkcja ta niestety nie wyróżnia się niczym niesamowitym, zwyczajna pogrywajka z grafiką nie najwyższych lotów. Mimo to lokalizacje są całkiem klimatyczne, potrafią przykuć naszą uwagę. Oprócz tego aktorzy głosowi wymiatają - robią swoją robotę. Wspomnę też o łamigłówkach, które są dość pomysłowe, ale tego pomysłu nie starczyło na wszystkie - niektóre są najzwyczajniej banalne. Niestety, ale twórcy przygotowali dla nas tylko chwilę rozgrywki - jest to duży minus! 
Dziękuję za przeczytanie mojego artykułu i zapraszam do prac innych użytkowników! Można również ocenić tę recenzję pod tekstem - nowa opcja! Dziękuję również za wszelkie komentarze!