Recenzja Stasis - Może i horrorem bym tego nie nazwał, ale jest dobrze.

I dla mnie jest to duży plus - nie lubię horrorów!Nie lubię horrorów to za mało powiedzane, ja nienawidzę się bać, dlatego tutaj będę to zaliczać do plusów - także jedną zaletę już znacie, trochę wątpliwą, ale dla mnie jak najbardziej słuszny plusik!

Niestety w grze fabuła nie odgrywa jakiejś ważnej roli, jest nawet troche drugo lub nawet trzeciorzędna. Nie zaskakuje, nie angażuje - i tutaj już raczej wszyscy się ze mną zgodzą - jest to ogromny minus, bo co to za fabuła, która ustępuje tle - tak być nie powinno i sami twórcy pewnie o tym doskonale wiedzą. Idąc dalej - gra wygląda świetnie, niby jest tylko dwuwymiarową produkcją, ale ma w sobie to coś co przykuwa oczy, sam nie wiem co, ale coś w tym jest. Może chodzi o to, że jest dość dobrze rozbudowane. Za dobrą grafiką zazwyczaj ciągnie sie dobry klimat - tak jest i tutaj, klimat jest na prawdę świetny i potrafi zaniepokoić człowieka.

Stasis posiada dość solidne łamigłówki, których rozwiązanie nie powinno być za dużym problemem, ale idiotycznymi ich nazwać nie można - są idealne. Wrócę jeszcze na chwilę do grafiki - w grach dwuwymiarowych często możemy znaleźć dużo pikseli, które można gołym okiem dojrzeć i policzyć - tutaj tak nie ma, mówię to tak dla ścislości.

Nie będę Was oszukiwać, gra nie przypadła mi za bardzo do gustu, ponieważ podczas grania w gry lubię się przenieść w beztroski świat, a nie bać, czuć niepokój. Ale cóż - podejmę się oceny, która będzie w tym wypadku trudna, postaram się oddalić swoje odczucia co do horrorów (w tym przypadku jest dość słaby). Grze daję 70 punktów w skali od 0-100. Nie chcę tego zbytnio komentować - od tak.
Dzieki za przeczytanie artykułu - zapraszam także do innych moich prac!