• Zaloguj Zarejestruj

    Zbieraj

    Nagrody

    Społeczność

    Jak to działa

    Wejdź na nową stronę do zarabiania - Earnweb.com

    Oceń artykuł "Recenzja "Paper, please""

    (4/5) 1 ocena
    pterus, 26 sierpnia 2017 09:55

    Recenzja "Paper, please"

    W "Paper, please" wcielamy się w urzędnika na granicy Arstocki.

    Gra na pierwszy rzut oka wyglada na prostą i łatwą, lecz pozory mylą. W pierwszych dniach musimy tylko sprawdzi paszport rzecz, a za czasem musimy sprawdzić  paszport, karte wjazdu, dowód osobisty, świadectwo o azyl, odciski palców na raz oraz sprawdzić czy nikt nie kłamie. O dziwo na granicy mamy największy wpływ na państwo. Państwo który jest wzorowane na bloku komunistycznym, które musimy uwolnić lub mu służyć, zamykając wrogów państwa. Można wybrać albo wolność, albo komune. Wybór należy do nas. Gra niektórych potrafi wciągnąć na godziny, a innych nawet na dłużej. Gra zawiera wiele zakończeń, niestety większość nie różni się od siebie za bardzo. Są jak również ukryte nagrody za bycie dobrym stróżem granicznym. Mamy okazje sabotować ataki na mur graniczny, brać łapówki, dobijać targu z ochroniarzami, łapać bandytów, strzelaćdo nich, ulepszać mieszkanie, opiekować się rodziną i wiele innych rzeczy. Postaraj się być najlepszym pracownikiem miesiąca, który złapał sabotażystów i przestępców zasłużając się państwu, albo najlepszym sabotażystą, który obalił rząd komunistyczny i uwolnił Arstocke z rąk dyktatorów. Wybór jest twój, jednak pamiętaj ten wybór zmieni losy milionów. Czy podołasz zadaniu? Sprawdź sie!
    Niestety gra jest liniowa na tyle, że jest na jedno przejście.                                                                                                                                  

    Oceana: 7/10

    Oceń artykuł Recenzja "Paper, please"

    (4/5) 1 ocena

    Komentarze

    Artykuł fajny ale mi coś brakuje.

    26 września 2017 16:27
    0