Recenzja Oblicza Iluzji: Ukryta Moc - ciekawa pogrywajka!

Gra która nie wnosi nic nowego do gatunku, ale mimo to potrafi nieźle zająć czas - warto zagrać?Sama gra nie ofernuje praktycznie nic nowego pod względem mechaniki i jest w pewnym rodzaju miksem rozgrywek. Dużym plusem tej gry jest to, że gra mimo że posiada trudne zagadki, to posiada także te łatwiejsze. Idealnie balansuje pomiędzy poziomem trudności i to jest to czego się oczekuje i co jest bardzo trudne do osiągnięcia przez twórców. Łamigłówki są dość ciekawe, może nie są jakoś wybitnie zmyślne, ale też nie są jakieś oczywiste które możemy rozwiązać na pierwszy rzut oka.

Podczas rozgrywki praktycznie cały czas możemy zdobywać różne "znajdźki" rozrzucone na mapie. Dość fajne, ale jeśli byłoby przesadzone to znowu możemy mówić o zdenerwowaniu użytkownika. I znowu twórcy tej gry popisali się pod względem balansowania między dobrym smakiem a zniesmaczeniem. Na szczęście nie musimy narzekać na to, że znowu musimy coś szukać, bo często nie jest to obowiązkowe i tylko od nas zależy czy chcemy ich szukać - trzeba zauważyć, że mogą nam bardzo ułatwić grę.

Grę przejść można w około trzy godziny, co niestety ostatnio jest standardem w tego typu produkcjach, ale dla mnie jest to stanowczo za mało. Nie ma także co narzekać na grafikę, bo lokacje przyciągają wzrok i są bardzo starannie wykonane, z wielką ilością szczegółów. Niestety jak już wcześniej wspomniałem gra nie wnosi nic nowego do gatunku, jest tylko jedną z wielu tego typu gier i to wcale nie jest minus, bo wielu z nas nie lubi gier w których jest ryzyko, że coś nie wypali. Tutaj ta gra jest wykonana z szwajcarską precyzją i o to chodzi. Oczywiście zachęcam do chociażby spróbowania tej gry - nie zawiedziecie się!