Mała, dziwna - takie lubię!
Szczerze muszę Wam powiedzieć, że czuję się powołany do odnajdywania takich małych gier z wielkim potencjałem. O "Hand of Fate" pewnie nikt nie słyszał - do takich osób wliczam się i ja - usłyszałem o niej dopiero przegląjąc gdzieś najciemniejsze zakamarki internetu - sprawdziłem, kupiłem, zagrałem i tak oto ją recenzuję.
Przede wszystkim trzeba powiedzieć, że grze tej zabrakło reklamy, zawartości - no i jeszcze kilku aspektów, ale je wymienie później. Dlaczego reklamy - o grze nikt z was nie słyszałm. Dlaczego zawartości - w grę jest na tylko kilka godzin, a przy cenie 20 euro (ja kupiłem za 7, ale to i tak dużo) jest to bardzo mało, no kurcze, tych twórców trzeba nauczyć chociaż troszkę wodolejstwa! Swoją drogą, nie popieram wodolejstwa w grach - zawsze się to kończy na minus gracza, no bo to przecież on traci czas podczas grania.
Przechodząc jednak do plusów - gra jest świetnie wystylizowana - tutaj trzeba to oddać twórcom, że w grę włożyli całe serce, wydając swoje pieniądze na realizację pomyslu - zawszę będę na takie coś patrzeć przychylnym okiem! Do tego profesjonalnie stworzony klimat - nawet nie zauważycie kiedy i w jakim momencie twórcy tworzą ten klimat - i o to właśnie chodzi w tym "profesjonalizmie". Przyznam Wam się też, że nie jestem jakimś tam najlepszym graczem, dlatego na początku dla testów grałem na trudnym poziomie i po chwili zmienilem go na "normalny" - czuć różnicę i przy tym nasi przeciwnicy nie są za łatwi. Ile tutaj profesjonalizmu! Przechodząc jednak do oceny - grze daję 86 punktów w skali od zera do stu - za wszystko!
średnio
Fajne