Recenzja gry Sky Ball

Szczerze mówiąc, nie jestem wielką fanką gier na telefon. Jeśli już w coś gram, musi być to na prawdę dobre i ciekawe. Takie są właśnie gry od producenta "Ketchapp'a", Zapraszam do przeczytania recenzji jednej z nich. 

Co urzeka mnie w twórcach tej gry? To, że ich gry charakteryzują się dobrą, prostą grafiką, nieskąplikowanym sterowaniem, przejrzystością i łatwością. 
W przypadku "Sky Ball" nie było inaczej.

O czym jest gra?
Jak można wywnioskować po tytule, jesteśmy piłką. Oczywiście w przenośni. Ta piłka spada w dół, a my, nie chcąc do tego dopuścić, sterujemy ją w lewo i prawo. Naszym zadaniem jest takie przeciągnięcie palcem na ekranie (nakierowanie piłeczki), aby ta mogła bezpiecznie wylądować na platformie.
Może wydaje się to nie za ciekawe. Wręcz przeciwnie! Na pewno nie jest to proste, bo sterowanie jest nieźle wyczulone, a my potrzebujemy całkiem dobrego refleksu i skupienia. Nie oznacza to, że gra nie odpręża. 

Ocena:

Rozgrywka: 9/10

Jeśli w skrócie wiecie na czym gra polega, mogę ocenić jak bardzo gra mnie wciągnęła. Bez wahania odpowiem, że bardzo! Oczywiście jest wiele funkcji np. po wjechaniu na platformę, dostajemy dodatkowe punkty, jeśli uda nam się najechać perfekcyjnie na jej środek. Inne dodatkowe punkty są, za czas spęczony w powietrzu. Coś, co mi się najbardziej podoba, to przyśpieszenia i wybicia. Dzięki nim szybciej zdobędziemy większą liczbę punktów, lecz trudniej później ucelować na platformę. 

Oczywiście, jak w większości gier tego typu, mamy możliwość kupienia kolorów i kształtów naszej "postaci". Akurat w tej produkcji, walutą są diamenciki. Za 200 takich, mamy możliwość kupienia jednej z wielu piłeczek, nie wiedząc przy tym, jaką kupujemy!

Diamenciki zdobywamy podczas rozgrywki oraz poprzez oglądanie reklam, w kole fortuny i codziennej skrzynce.


Muzyka: 7/10

Nie jest to podpunkt, na który trzeba zwrócić szczególną uwagę. Podczas rozgrywki, nie było tego efektu "wow, dźwiękowcy zrobili kawał dobrej roboty". Powiedziałabym, że muzyka jest zwykła, co może oznaczać dla tak dobrej firmy jak Ketchapp, za niewystarczające. 

Grafika: 9/10

W przeciwieństwie do muzyki, grafika powala na nogi. Moim zdaniem graficy przyczynili się w dużym stopniu do sukcesu "Sky Ball". Podobają mi się, przede wszystkim żywe kolory i super wyglądająca spadająca kulka. Wszystko jest dopięte na ostatni guzik.


Końcowa Ocena: 9/10

Moim zdaniem, gra jak najbardziej jest warta polecenia. Niektórym może się szybko znudzić, lecz myślę, że większość pogra w nią przynajmniej tydzień. Dziękuję za przeczytanie!