Recenzja gry- Star Wars Battlefront II

Star Wars Battlefront II to nowa gra od studia DICE sponsorowana przez EA. Kontynuacja serii mocno oberwała od społeczności, ponieważ gra jest Pay to win. Ja natomiast skupie się na gameplayu. Zapraszam na recenzje tej gry.

Na początku pochwalam za świetne efekty specjalne oraz grafikę. Zacznijmy od rewolucji. Teraz w Battlefroncie są cztery klasy: Szturmowiec, Ciężki szturmowiec, Oficer oraz Specjalista. Każda z tych klas ma unikalny gameplay i inne funkcje w drużynie. Im lepiej gramy, tym więcej możemy zdobyć battle pointsów, czyli waluty za którą możemy kupować bohaterów podczas walki. Bohaterowie ci kosztują od 6 do 8 tyś battlepointsów,
więc musimy się wykazać dobrymi umiejętnościami. Jest 5 trybów rozgrywki z których opisze te dwa największe. Pierwszy to Galaktyczny szturm. Polega on na wojnie 20vs20. Wszyscy bronią lub walczą o jakiś punkt. Drugi to Natarcie Myśliwców. Biorą w nim udział 24 graczy. Polega on na epickiej wojnie statków kosmicznych w pięknie przedstawionym uniwersum gwiezdnych wojen. W tym trybie są trzy klasy myśliwców. Za battlepointsy możemy odblokować słynne statki np. Sokół Milenium. Żeby ulepszyć swoje klasy postacie lub statki potrzebujemy gwiezdnych kart, które wypadają ze skrzynek. Na szczęście skrzynki te zdobywamy podczas rozgrywki. W nowym battlefroncie jest też kampania, która opowiada o losach żołnierza imperialnego. Moim zdaniem ta gra jest obowiązkowa dla każdego fana gwiezdnych wojen. Gra jest pięknie zrobiona i gra się w nią fenomenialnie. Serdecznie ją polecam. Mam tylko nadzieję, że twórcy całkowicie usuną mikropłatności.

Moja ocena to 8/10.
A jaka jest wasza opinia na temat Battlefronta II? Piszcie w komentarzach!