• Zaloguj Zarejestruj

    Zbieraj

    Nagrody

    Społeczność

    Jak to działa

    Wejdź na nową stronę do zarabiania - Earnweb.com

    Oceń artykuł "Recenzja Fallen Legion+ - Znów zataczamy koło?"

    (5/5) 1 ocena
    dawidus887, 6 stycznia 2018 16:50

    Recenzja Fallen Legion+ - Znów zataczamy koło?

    Grałem w Fallen Legion: Sins of an Empire i Fallen Legion: Flames of Rebellion w jednym, warto?

    Pakiet dwóch gier, które wymieniłem w wstępie pod nazwą Fallen Legion+. I tak się będę wyrażać w tym artykule, bo nie chcę powtarzać cały czas tych długich nazw, jak i tak gra wydana jest w jednym pakiecie. Dwie gry w jednym, brzmi całkiem nieźle, ale już dalej nie jest tak kolorowo!

    Odpalając tę grę, możemy się nawet nie zorientować, że dano nam dwie gry, bo wyboru pomiędzy nimi dokonujemy odpalając Fallen Legion+ w którym wybrać mamy postać. Do wyboru mamy dwie postacie "Cecille i Legatus Laendur", jeśli ktoś nie wie, że to sa praktycznie dwie różne gry (chociaż nie do końca, częste kopiowanie) to może pominąć połowy pakietu za który zapłacił. To mi się nie podoba. 

    Gra polega na najzwyklejszej "bijatyce" - podczas rozgrywki dostajemy ekipę, ktora skłąda się z trzech bohaterów i to oni przemierzają dwuwymiarowe plansze. My niestety na ich przemieszczanie się, nie mamy za bardzo wpływu, odzyskujemy nad nimi władzę, gdy dochodzi do walki. A wielka szkoda, mam wrażenie, że twórcy zabrali nam 3/4 frajdy. Bo kto tak szczerze mówiąc, cieszy się już z czystego bicia się z jakimiś postaciami? To już zostało tyle razy przeżute, że aż się nie chce dalej w to grać. Jedyne co może podtrzymywać przy tej grze to system walki, który jest dosyć innowacyjny i zmusza nas do myślenia taktycznego, a nie czystej "napierdzielanki", ale mimo wszystko mnie to dalej nie zadowala.

    Nie zadowala na pewno fabuła, która jest tak oklepana, że można odnieść wrażenie, że pisał to jakiś 6-10 latek. Nie przystoi to poważnemu studiowi jakim jest YummyYummyTummy - serio, w pełni profesjonalne studio się tak nazywa. Ale to nie jest problem oczywiście.

    Problemem jest, że tla są najzwyczajniej za bardzo minimalistyczne i jak już są dodawane jakieś szczegóły, to są one robione za pomocą kombinacji Ctrl+C i Ctrl+V. Kopiuj-wklej!

    Podsumowując - mi szczerze mówiąc nie przypadło do gustu, ale technicznie trzeba jej dać 67 punktów w skali od zera do stu.

    Oceń artykuł Recenzja Fallen Legion+ - Znów zataczamy koło?

    (5/5) 1 ocena

    Komentarze

    Ten artykuł jeszcze nie ma komentarzy.