Recenzja Bulletstorm: Full Clip Edition - Ta cena!

Komuś się chyba przecinek w cenie pomylił!Ta cena potrafi zwalić z nóg niejednego fana! 50€ za remaster gry - to nie może wyjść dobrze. Bulletstorm oczywiście nadal jest niesamowitą grą, ale ten remaster potrafi nieźle rozczarować. Tytuł ten znać mogą raczej Ci starsi gracze - młodsi może i też, bo jest to dość kultowy tytuł, ale oczywiście nie macie obowiązku go znać!

Remaster (odnowienie starej gry) powinno jednak posiadać chociaż trochę nowości - może i jest ich troche, ale są to takie drobinki, że mógłbym je policzyć na palcach jednej ręki. To jest o wiele za mało! Grafika może i nie jest zła, ale to tylko dlatego że w oryginale nie była wcale słaba - wręcz przeciwnie, w tamtych czasach była teraźniejszym Wiedźminem. Jedyną zmianą w grafice jest wsparcie dla 4k - brzmi nieźle, ale dopowiem tylko że wsparcie takowe jest tylko dla baaardzo dobrych PC-tów (słaba optymalizacja) i Playstation 4 pro - dodam też, że grafika nadal nie błyszczy - jedynie większa rozdzielczość. Nie brzmi zachęcająco.

Dodatkowo - grałem na jakości Full HD - stałe wysokie klatki i w pewnym mało dynamicznym miejscu spadek do zera i nagle powrót. Oznacza to, że gra nie jest także dopracowana pod względem detali - można byłoby to łatwo naprawić. Szkoda. Na szczęście nie dzieje się to za często.

Podsumowując - jeśli nie graliście - można zagrać, lecz za taką cenę - nie polecam. Tym bardziej nie polecam wszystkim tym którzy grali w Bulletstorm już kiedyś. Grę oceniam na 50 punktów - byłoby o wiele gorzej gdybym miał brać pod uwagę cenę.