Deszcz

Gem847

novice rank iconBrett Thomas: Cześć
adept rank iconhanfred: Meowdy emote (inline chat version)
adept rank iconLes Briacins: Cc
novice rank iconBober40: ha ha
apprentice rank iconAtia: blobDance emote (inline chat version)
novice rank iconAwatix : Meowdy emote (inline chat version)
SystemGamehag: 4 użytkowników otrzymało Gem164 z Deszczu.
novice rank iconLeszek9028: Meowdy emote (inline chat version) cześć wszystkim
novice rank iconJames King: cześć
novice rank iconvolcanox: cześć
apprentice rank iconAtia: blobDance emote (inline chat version)
novice rank iconBober40: kurwa
novice rank iconBrett Thomas: Cóż
SystemGamehag: 5 użytkowników otrzymało Gem149 z Deszczu.
novice rank iconmo er sort: Clap emote (inline chat version)
novice rank iconAaron Velazquez: kawa
novice rank icongotiy52125: gr
novice rank iconxkokoloko9: Cześć
novice rank iconLeki Dawa: hej
apprentice rank iconAtia: blobDance emote (inline chat version)
novice rank iconBrett Thomas: Cześć
novice rank icondem.pferd.heisst.horst: PogU emote (inline chat version)
SystemGamehag: 4 użytkowników otrzymało Gem21 od Deszczu.
apprentice rank iconfnogaj: Dog Arrive emote (inline chat version)
apprentice rank iconAtia: blobDance emote (inline chat version)
novice rank iconJeko: Witajcie wszyscy, moderatorze, zatwierdź wypłatę, proszę.
novice rank icondem.pferd.heisst.horst: Dinkdonk emote (inline chat version)
novice rank iconmo er sort: mo jest czarny: Dinkdonk emote (inline chat version)
SystemGamehag: 3 użytkowników otrzymało Gem310 z Deszczu.
apprentice rank iconAtia: blobDance emote (inline chat version)
novice rank iconaytaabdarhman ehrif: argok ehhli
novice rank iconmo er sort: Meowdy emote (inline chat version)
novice rank icondem.pferd.heisst.horst: peepogoose emote (inline chat version)
SystemGamehag: 3 użytkowników otrzymało Gem51 z Deszczu.
novice rank iconmo er sort: Capybara stare emote (inline chat version)
novice rank iconDamian Lasek98: Gggg
adept rank iconhanfred: Meowdy emote (inline chat version)
novice rank iconmiqdad khan: Cześć
SystemGamehag: Jeden użytkownik otrzymał Gem79 z Deszczu.
AdminSwirfty: Meowdy emote (inline chat version)
novice rank iconstarstablemagyarul: Cześć
novice rank iconDabeh: Mogę ci pomóc
novice rank iconDabeh: Leo, ja też jestem z Filipin
novice rank iconLeo Delos Santos: Czy istnieje sposób na wypłatę środków na Paymaya?
novice rank icondem.pferd.heisst.horst: Jeden użytkownik otrzymał Gem363 z Deszczu.
SystemGamehag: Jeden użytkownik otrzymał Gem363 z Deszczu.
AdminSwirfty: Wypłaty są sprawdzane i zatwierdzane przez cały dzień.
novice rank iconDabeh: Jak długo trwa realizacja odbioru?
AdminSwirfty: Meowdy emote (inline chat version)
novice rank iconAxel Pacheco: Meowdy emote (inline chat version)
Zaloguj się, aby rozpocząć czatowanie

41

0/160

(6 ratings)
Quantum Break - Czas szlag trafił

Quantum Break - Czas szlag trafił

Czas, pif pafki i wybuchy. Tak można w skrócie opisać treść tej gry. Zapraszam do recenzji Quantum Break

Quantum break, gra tworzona na miarę hitu swojego roku.  Wydana przez Remedy Entertainment ma co prawda już swoje lata ale nadal cieszy i porusza jeden z ciekawszych wątków fabularnych w grach. A mianowicie czas. W grze wcielawym się w Jacka Joyca. Zwykłego szaraka, który zadawał się w przeszłości z największymi łobuzami naukowymi w szkolnej ławce i tak też trafiamy do centrum naukowego gdzie po latach spotykamy takowego złodupca, który podaje się za naszego przyjaciela. Mamy mu pomóc w drobnej.... przysłudze. 

Jak się szybko okazuje złodupiec postanawia uruchomić maszynę, która jest w stanie zaginać czas i daje możliwości... podróży w nim. Jak to w takich grach bywa ( bezemocjonalne oh nie) maszyna się psuje (szczerze nie polecam zatrudniać inżynierów Mirków do budowy takich urządzeń po niższych kosztach) Czas szlag trafia a nam na kark wpada z buta cała korporacja z dobrze uzbrojoną małą armią. Jedyną osobą, która nas ratuje z opresji jest nasz niezbyt urodziwy brat, który wyjaśnia co się stało i wie o tym więcej niż nam z początku mówi. 



  Z spokojnego wieczoru z kumplem robi się dosyć bombowa zabawa ponieważ cały w ,którym się znajdujemy chcą wysadzić w powietrze a człowiek zaczyna się zastanawiać z jakiego kraju ściągali do tego specjalistów. No ale wracając do fabuły. To ona tak naprawdę tworzy klimat i jest potęgą tej gry. O ile sama gra jest po prostu dobra. Ponieważ nie ma startu to takiego tytułu jak Detroit: Become Human to sama historia robi świetną robotę. To jak się ona potoczy jest zależna od tego jakiego wyboru dokonamy i wpływa ona nieco na całą historię gry. Co najlepsze do samej gry został nagrany film. Który jest podzielony na około pół godzinne wstawki pomiędzy rozdziałami i to co się dzieje w filmie jest zależne od naszych wyborów. Jest to po prostu świetne powiązanie gry z filmem co nadaje jej dodatkowego klimatu. Bohaterowie a raczej aktorzy biorący udział w filmie zostali odwzorowani jako bohaterowie i odnosi się wrażenie, że wpływasz na ich rzeczywiste losy gdy przechodzisz pomiędzy rozdziałami.


  Oczywiście nie brakuje tutaj również kilku niedopowiedzianych spraw w trakcie fabuły, które w większości rozwiązują się pod koniec. Aczkolwiek nadal odnoszę wrażenie, że czeka nas druga część gry, która faktycznie doprowadzi wszystkie wątki do końca. 
  Nasz główny bohater zostaje wystawiony na ekspozycję promieniowania masy czasu przez co... staje się dosyć rozbity. Wraz z postępami w grze okazuje się, że nabyliśmy nowe moce związane z zatrzymywaniem czasu, szybkim przemieszczaniem czy też zmianami czasoprzestrzeni. Co ciekawe otrzymujemy wpływ na rozwój historii po obu stronach barykady. Podejmujemy decyzję nie tylko za Joyca ale też za naszego drogiego przyjaciela, który na nas poluje a chyba wszyscy znają tego pana "Aidana Gillena" chociażby z serialu "Gra o Tron"


Sama mechanika gry jest dosyć prosta. Nastawiona jest na kilka rodzajów broni, pełną akcję i eksplorację zamkniętych lokacji w poszukiwaniu znajdziek. Moce postaci, wzmacniamy poprzez znajdowanie fragmentów czasu, które są rozsiane po mapach, które przemierzamy jak i inne przedmioty, które wpływają na historię, która się dzieje pomiędzy rozdziałami.



  Sterowanie jest płynne, akcja szybka a wrogowie padają gęsto. Czasami odnosi się wrażenie, że korporacja ma chyba jakieś rezerwy federalne w ilości ochroniarzy, których posiada. Aczkolwiek nie wpływa to specjalnie na frajdę z gry. To co naprawdę razi w oko to fakt iż film oraz wszystkie cut-scenki zostały nagrane w 30 fpsach. Co przy grze w 60 lub większej ilości klatek na sekundę niestety daje wrażenie jakby gra się zacinała w trakcie toczenia się historii.
Niestety nieprzyjemne niedopatrzenie i wpływa na jakość odbioru historii ale po pewnym czasie można się do tego przyzwyczaić. 

Podsumowując:
Sama gra jest w formie mechanicznej po prostu dobra, to co naprawdę nadaje jej ten klimat i wciąga to historia i sposób w jaki została opowiedziana. Gorąco polecam zagrać w Quantuma. Takich gier na rynku można z lupą szukać. Dziękuję za uwagę i powodzenia w polowaniu na grę w zimowej promocji steam :)

Plusy:
+ Świetna fabuła
+ Klimat
+ Wstawki filmowe w trakcie gry
+ Wpływ gracza na fabułę
+ Płynność strzelania
+ Złodupiec z "Gry o tron"
+ Kompletne zawalenie czasu i efekty z tym związane

Minusy:
- Różnice wynikające z zmiany klatek w ,których został nagrany film oraz w ,której gramy
- Grafika mogłaby być lepsza