Prey - recenzja.

Prey to gra wydana w 2017 roku na konsole nowej generacji i pc. Druga część zapowiedziana została już w 2006 roku jednak po latach zawirowań produkt dostajemy dopiero teraz. Oczekiwania przed premierą były spore jednak czy zostały one spełnione cóż na to pytanie spróbuję dziś znaleźć odpowiedź zapraszam do czytania.

Akcja gry toczy się w alternatywnej wizji przyszłości na stacji kosmicznej Talos 1. Jedank by zrozumieć nowego Preya wypadało by cofnąć się w czasie. Dlaczego przyszłość w grze jest alternatywna cóż według historii tytułu w latach 60 ubiegłego wieku Stany Zjednoczone i ZSRR zaczęli wspólnie pracować nad wspólnym planem kosmicznym. Projekt ten po kilku latach zawirowania trafił w ręce korporacji Tresnstar. Stacja jako że została stworzona przez dwa mocarstwa jest połączeniem stylów i kultur. I ten mix wyszedł twórcom naprawdę nieźle stacja jest ogromna i masywna a wnętrze dopracowane i przemyślane. Główny zarys fabularny wygląda następująco cierpiący na amnezje główny bohater Morgan odkrywa powoli stojące za Talosem 1 tajemnice. Jego celem jest oczywiście dowiedzieć się o co chodzi i kim właściwie jest. Jednak zanim to się stanie będzie musiał zmierzyć się dziwnymi istotami oraz przebrnąć przez masę ciekawych zadań które oprawione zostały polskim dubbingiem. Oprócz eksploracji bazy będziemy musieli trochę postrzelać jednak nie jest to typowa strzelanka bo oprócz jedynego pistoletu są inne ciekawsze sposoby na pozbycie się przeciwnika. Ot chociażby taki machine gun strzelający klejem walka jest całkiem przyjemna ponieważ podobnie jak w Dishonored mamy też super moce .Lecz nafajnieszą rzeczą jest możliwość zamiany w różne przedmioty.

Graficznie nie jest jakoś bardzo dobrze ale też nie ma się do czego przyczepić. Według mnie Prey to niezła gra zwłaszcza dla fana BioShocka lub Dishonored ale dla kogoś lubiącego SF też się coś znajdzie.

Podsumowanie :

Plusy :

-Dobra grafika.

-Ciekawa fabuła.

-Fajna walka.

-Co najmniej kilka zakończeń.

Minusy :

-Są ale raczej mało istotne.

Ocena końcowa 9/10.