Poly Bridge - Recenzja

Poly Bridge to gra, która łączy łamigłówki z siłą fizyki. W grze wcielamy się w konstruktora, który decyduje w jaki sposób most ma być zbudowany. Mamy jedno zadanie na każdej mapie - przemieścić auto z punktu A do punktu B. Ogranicza nas tylko budżet. Na początku jest bardzo łatwo, lecz z czasem staje się coraz trudniej. Chociaż to zależy już od gracza. Nie zdziwiłbym się, gdyby ktoś przeszedł całą grę używając tylko 1/3 budżetu.

Budżet czasami możemy przekroczyć, lecz nie o za dużą cenę. Tylko o kilka tysięcy, pewnie wydaje ci się, że to dużo. Nic z tych rzeczy, niektóre poziomy są tak trudne, że nawet kilka tysięcy nic nie pomoże. Za ukończenie każdego pakietu poziomów, nie przekraczając budżetu dostajemy osiągniecie steam.

Niestety Poly Bridge jest po prostu bardzo podobne do typowych gier, gdzie budujemy mosty. Przez to, niestety niektóre osoby nie lubią tej gry. Poly Bridge jest za to bardzo przejrzyste, łatwo coś usunąć, jak i łatwo coś postawić. Także można kopiować i wklejać. Są nawet skróty klawiszowe. Dzięki temu nie trzeba długo szukać rzeczy, która powinna tu być, ale jej nie ma. Wszystko jest ładnie poukładane.

Gra kosztuje jedenaście euro i dziewięćdziesiąt dziewięć euro-centów. Gra jest dość droga, lecz nie nudzi się zbyt szybko, ponieważ jest cały czas aktywnie rozwijana. Dodawane są pakiety poziomów, które są tematyczne np. zimowe. Grafika jest bardzo ładna i kolorowa. Soundtrack bardzo pasuje do grafiki. Na G2A grę można zdobyć za 45 zł, co raczej się nie opłaca, ponieważ na Steamie jest prawie taka sama cena.

Napiszcie w komentarzach czy zamierzacie kupić Poly Bridge!