Otatnimi czasy dosyć głośno o tym, wielu ludzi się tym tematem interesowało. A tak na prawdę przez długi czas nie dostawaliśmy żadnych informacji. Aż do niedawna. W końcu wiemy co tak na prawdę dzieje się w europejsim zespole Origen.
Wedle wcześniejszych zapowiedzi - z graczem Aleksi „Hiiva” Kaikkonen, grającym dotychcasz na pozycji support, Origen rozwiązało umowę. To wiemy na pewno, wszystko zostało potwierdzone przez samo Riot Games. Wygląda na to, że świetnie każdemu znany ze swoich mistrowskich backdoorów, a także właściciel całej organizacji Origen, Enrique „xPeke” Cedeño Martínez w następnych spotkaniach zagra na pozycji midlane, a dotychczasowy mid laner Yoo „NaeHyun” Nae-hyun dostanie rolę nowego supporta.
Ale oczywiście najbardziej interesują nas losy junglera, a miał nim zostać polak Jakub „Cinkrof” Rokicki. Na ten czas związany jest z hiszpańską organizacją ThunderX3 Baskonia. Jak na razie Cinkrof zostaje zawieszony w rozgrywkach LVP, do czasu kiedy samo Riot Games nie zbada od deski do deski całej tej sprawy. A na czym dokładnie ona polega? Chodzi tutaj o skargę Origen wniesioną przeciwko ThunderX3. Oba te zespoły dogadały się co do transferu Jakuba. Origen zapłaciło Baskonii za naszego rodaka, jednak po rozegraniu kilku meczy z nową drużyną Jakub stwierdził, że nie czuję się dobrze i nie chce zostawać tutaj na dłużej. Tym samym nie podpisał z nimi kontraktu. Przez to wszystko Baskonia była zmuszona do oddania wcześniej danych im pieniędzy. Origen jednak nie kupi za nie tego co stracili, a dokładniej mówiąc - czasu. I na tym wszystkim polega ta skarga, na straconym czasie, a o to wszystko oskarżają ThunderX3. Origen wciąż jest bez jednego zawodnika i przez cały czas go szukają. Na dalsze informacje musimy jeszcze czekać, ponieważ Riot Games oznajmiło, że całe dochodzenie może potrwać nawet do trzech tygodni.
a to ciekawe