Pokemon GO - Czy odrodzi się jak Feniks z popiołów?

Wbrew pozorom, graczy przybywa- liczne aktualizacje, Raidy, legendarn Pokemony i zapowiedziane dwie duże aktualizacje.. jeszcze w tym roku! Czy Pokemon GO ma szanse opanować świat potórnie?!Słowem wstęu

Odkąd skończył się cały Hype na tę gr do Pokemon GO dodano drugą generację stworków i raidy. O ile po tym pierwszym niewiele się zmieniło, tak po tym drugim Niantic odnotwał spory wzrost graczy.

Raidy (i rewrok GYMów) - co to i czemu miało to, aż tak duże znaczenie?

Zacznijmy od tego, iż przerobiono kompletnie system GYMów. Kiedyś działało to tak, że w zależności od poziomu prestiżu, tyle może być Pokemonów w GYMie i liczyło ile ma się CP. W dodatku GYM mógł być opanowany przez te same Pokemony z duuużą ilością zdrowia i zbicie całego prestiżu było czasochłonne. Teraz zaś usunięto prestiż i zastąpiono go motywacją. Liczba Pokemonów GYMie jest mniejsza, ale nie jest zależna od jakiegoś prestiżu. Ot, można wstawić 5 Pokemonów (oczywiście, każdy stowrek musi należeć do innego trenera). W dodatku nie może być w "siłowni" dwóch takich samych Pokemonów. Jakby tego było mało CP Pokemona (główna jego 'statystyka") bardzo szybko spada i aby się utrzymał, trzeba go karmić. Jednak nikt nie ma czasu cały czas karmić Pokoemów, więc CP spada, a GYM łatwiej odbić. Poza tym Pokemon traci motywacje po każdej walce, a więc jego siła z każdą bitwą maleje, dopóty dopóki ktoś go ni nakarmi.

Co do Raidów - dzieki temu gra ożyła. Niegdyś zdobyć rzadkiego Pokemona było ciężkie (chyba, że korzystało się z mapek), tak teraz mozna iść na Raida, zawalczyć z Bossem (czyli Pokemonem ze znacznie wzmocnionym CP), a o ile go pokonamy to można go złapać. Nektóre bossy można pokonać solo, ale zazwyczaj nie będą to jakieś wartościowe Pokemony. Na te silniejsze zaś potrzebujemy grupy - nawet kilkunasto osobowej czasami.

Legendarne Pokemony

Razem z Raidami (a w sumie trochę później) do gry wprowadzono legendarne Pokemony, które możem łapać przez ograniczony okres czasu i występują one jedynie na Raidach. Nie są to może faktycznie jakieś bardzo potężne Pokemony, lecz sam fakt "magę mieć legendarnego Pokemona" przyciąga graczy.

Eventy, a Niantic i laggi

Niantic robi coraz to więcej eventów, gdzie można złapać legendarne Pokemony "przedpremierowo" lub inne rzadkie Pokemony, tj. Unnowny czy Kanghaskany, które nie występują w Europie. Problem tkwi, że na tego typu eventach, serwery nie wytrzymują, są laggi i błędy, a momentami nie da się wejść do gry. Niantic w dodaktu kiepsko zna się na marketingu. Odwołują event, a potem zapowiadają kolejny, ale w większej ilości miejsc. W czym tkwi problem? W tym, że odwołując nic nie mówią, a osoby które były otowe na wyjazd za granicę wyrzucili peniądze. Kiedy osoby te wyjeżdżają jednak na wyjazd, bo nieekonomiczne wyrzucić tak peniądze, Niantic zapowiada, że w tych dniach będą takie eventy, lecz na większych obszarach i w znacznie większej ilości miesc, przez to ktoś mógł wyjechać, lecz okazało się, że w jego miejscowości też będzie odbywał sie owy event.

Lato, wakacje

Możliwe jest, że jest to jedynie chwilowy wzrost popularności spowodowany przez wakacje i pogodę - w końcu granie w Pokemon GO kiedy pada śnieg i jest zimno nie należy do ciekawych zajęć, lecz kiedy jest cieplutko i pogoda ładna to fajnie połapać Pokemony czy iść na raida, a i czasu wolnego jest więcej. Prawdopodbne jest, że o grze znów zapomni spora część osób, ale jeżeli Niantic dalej będzie udoskonalać grę, poprzez wprowadzanie kolejnych generacji stworków, rework systemu walki, PvP oraz zainwestowanie w serwery to jest szansa, że i za rok, w wakacje Pokemon GO zdominuje na letni okres branżę gier mobilnych.