Podsumowanie amerykańskich meczów o LCS.

Walczace dwie druzyny wygrywajce kwalifikacje do LCS  oraz dwie ostatnie drużyny NA LCS.

Team Liquid vs eUnited

Team Envy vs Gold Coin United

Pierwszy mecz.

Team Liquid zdecydowany faworyt po ich wszystkich transferach składy na mecz wyglądały tak:

Team Liquid – Drużyna NA LCS

Top – Lourlo

Jungle – Reignover

Mid – Piglet

Adc – Doublelift

Supp – Matt

eUnited – Drużyna NA challenger series która wygrała kwalifikacje do LCS

Top – Licorice

Jungle – Gilius

Mid – Fox

Adc – Deftly

Supp – Zeyzal

Pierwsza gra w formacie do 3 wygranych początek bardzo zdominowany przez eUnited  gracze Liquid się bardzo pogubili i przegrali dość szybko lecz druga gra Liquid zrobiło powrót  zobaczyliśmy ich jedne z najmocniejszy postaci  i obudzili się pokazali ze pomiędzy jedna z ostatnich drużyn NA LCS a Pierwsza NA CS jest duża różnica i wygrali wszystkie 3 gry z końcowym wynikiem 3:1 warto podkreślić ze gdy Gilius zagrał stabilnie eUnited wygrywało a gdy Giliusowi cos nie wychodziło cała drużyna się gubiła. Team Liquid zostaje w LCS na następny split po bardzo ciężkim etapie.

Przejdźmy do drugiego meczu w którym Team Envy podejmowało Gold Coin United

Team Envy – Ostatnia drużyna NA LCS

Top – Seraph

Jungle – Lira

Mid – Ninja

Adc – Apollo

Supp – Hakuho

Gold Coin United – Drużyna NA challenger series która wygrała kwalfikację do LCS

Top – Solo

Jungle – Santorin

Mid – Fenix

Adc – Mash

Supp – MadLife

W drugim meczu również pierwsza grę wygrywa drużyna z challenger series  historia się powtarza i drużyna LCS  jednak w każdej kolejnej grze było widać inwestycje w cały skład Gold Coin United Sprowadzenie 2 graczy z NA LCS oraz jednego gracza z Korei bardzo popularnego „MadLife” z powodu problemów z wiza nie mógł grać na początku sezonu lecz wrócił i bardzo pomógł 2 drużynie challenger series wygrywając mecz na Team Envy  3 do 1. Według wielu GCU było faworytem nawet składowo wyglądali lepiej ale również w grze.

Dziękuję za przeczytanie Artykułu oraz zapraszam do oceniania go oraz kolejnych.