30
0/160
Gry typu battle royale zyskują coraz większą popularność wśród graczy. Powodów tego procesu jest dużo, czy to zwykła ludzka potrzeba rywalizacji, czy to po prostu zwiększenie jakości tego typu produkcji. Ale czym w ogóle są gry battle royale? To proste, grupa najczęściej kilkudziesięciu graczy zostaje wrzucona do obszaru wypełnionego przedmiotami do zebrania, a zadaniem każdego z nich jest być tym ostatnim, który przetrwa. Tempo rozgrywki jest zwiększone dzięki zmniejszającej się co chwilę strefie, a przebywanie po za nią prowadzi do nieuniknionej śmierci. Możliwe jest oczywiście granie w duecie lub w drużynie. Obecnie najbardziej popularnymi przedstawicielami takiej zabawy są H1Z1: King Of The Kill oraz Playerunknown's Battlegrounds, a w tym artykule wskażę główne różnice pomiędzy nimi.
H1Z1: King Of the Kill zostało wydane w lutym 2017 roku na podstawie wcześniej istniejącego już H1Z1. Należy do wydawnictwa Daybreak Game Company, z kolei PUBG (od teraz tym skrótem okreśłał będę Playerunknown's Battlegrounds) od Bluehole cały czas pozostaje w fazie wczesnego dostępu. Porównując obie gry, skupię się na 3 głównych punktach, które według mnie najbardziej je od siebie odróżniają:
Wymienione przeze mnie różnice to oczywiście tylko 3 głowne aspekty, które jako pierwszwe przyszły mi na myśl, z pewnością możnaby wymienić jeszcze kilka. Patrząc na to porównanie, czy któraś z gier jest lepsza? Werdykt zależy od podejścia gracza. Jedni wolą szybsze tempo H1Z1, inni taktyczną rozgrywkę PUBG. Ktoś powie że PUBG oferuje więcej broni, ale w odpowiedzi usłyszy, że w H1Z1 można za to szybciej opanować poszczególne karabiny. Ja ze swojej strony głosuję na Playerunknows’s Battlegrounds i to właśnie w tę grę battle royale mam zamiar się teraz zagrywać!