The Elder Scrolls, Wiedźmin, Dragon Age, każdy z nas zna te czołowe, najbardziej rozpoznawalne marki z gatunku RPG. Czy jednak każdy z nas wie, co zapoczątkowało gatunek Role Playów? Czy nie jest nam obcy termin "papierowych sesji RPG"?

Dungeons and Dragons - jeśli znasz tą nazwę, jak i dobrze znasz termin zawarty w tytule tego artykułu, wiesz już o czym mowa. W dzisiejszych czasach każdy z nas zna słynne tytuły gier z gatunku Role Playing, takie jak Fallout, The Elder Scrolls: Skyrim, czy powszechnie uwielbiany przez Polaków (z racji tego, że tytuł pochodzi z polskiej stajni, a jak wiadomo, wszystko co polskie dla nas, Polaków, jest powodem do dumy) Wiedźmin.

Niestety dziś coraz mniejszy odsetek grupy społecznej, zwanej graczami nie ma pojęcia, co ukształtowało ten znany gatunek gier. Gdyby nie wspomniany na początku tego artykułu podręcznik Dungeons and Dragons, dużo z mainstreamowych "rolplejów" miało by bardzo inną formę, ba mogło by nawet nie powstać, gdyż współczesne gry mocno owym podręcznikiem się inspirowały.

Dungeons and Dragons zostało wydane w roku 1974, zapoczątkowując tym samym gatunek Role Playing Gamingu, co oczywiście po przetłumaczeniu na polski mówi nam, że głównym zadaniem tego gatunku jest odgrywanie ról. Nad przebiegiem całej sesji czuwa Mistrz Gry, zaś zadaniem reszty graczy jest po prostu wymyślenie jak najbardziej szczegółowo swojego wymarzonego bohatera i wczucie się w historię, podaną w scenariuszu, lub też autorską. Czasem trzeba było też wprowadzić mechanizm polegający na elemencie losowości, a mianowicie rzut kostką do gry. Miał on zastosowanie np. gdy dochodziło do starcia między postaciami dwóch graczy.

No dobra, ale po co o tym mówię? Jak wiadomo, papierowe sesje RPG dalej mają grono wielbicieli, a żeby spróbować swoich sił nie trzeba kombinować z kupnem podręczników, lub wyjazdami na specjalne obozy. Z pomocą przychodzi nam cudowny wynalazek ludzkości, który każdy z nas wykorzystuje codziennie. Internet :)
Mianowicie dla pasjonatów papierowych sesji RPG powstało kilkadziesiąt, a może nawet i kilkaset for Play by Forum. Zasady rozgrywki różnią się w zasadzie od rodzaju forum i pomysłu jego twórców, ale wiele schematów powtarza się w koło, każdy z nas może stworzyć dowolną postać wpisującą się w uniwersum forum, każdy z nas może stworzyć swoją własną legendę, zostając bohaterem swojej własnej, unikatowej historii. Jak mawia stare niczym świat powiedzenie, jedynym ograniczeniem tu jest twoja wyobraźnia.

Są jednak fora PBF, które łamią schematy oklepane na przestrzeni wielu dekad. Jednym z takowych for jest Granica (uprzedzam komentarze, nie jestem jego twórcą, nie zapłacono mi za reklamę, nie mam żadnych korzyści ze wspomnienia tu o tym forum). Porzuca ono najbardziej charakterystyczną dla papierowych RPG mechanikę Mistrza Gry. To ty jesteś Mistrzem Gry w twoim wątku! Oczywiście specjalnie powołane grono moderatorów czuwa nad przebiegiem rozgrywki tak, aby każdy czerpał z tego przyjemność. Na potrzeby Granicy stworzone zostało całe uniwersum, nazywane Alaranią, niestety opisywanie go tu zajęło by mi ogrom czasu.

Ktoś może spytać: "Jaki jest cel tego artykułu?".
Uważam, że w dzisiejszym, szarym świecie mało mamy miejsca na puszczenie wodzy fantazji, oderwanie się od świata rzeczywistego, a moim zdaniem sesje PBF idealnie do tego się nadają. Własna, unikatowa postać, która może odzwierciedlać nasze własne, fantastyczne ja. Czy to nie wspaniała perspektywa? Jeśli tak, zapraszam do wspólnej zabawy! Na Granicy znajdziesz mnie pod nickiem Ilith, rzuć prywatną wiadomością, z pewnością znajdziemy chwilę czasu, aby w dobie gier komputerowych oddać hołd prekursorom współczesnych gier RPG.

Dajcie znać, czy podobają wam się moje artykuły, w przyszłości szykuję ich sporo :) Do zobaczenia!