"Patrician III Rise of the Hanse" - tyle lat, ale nadal bawi.

"Patrician III Rise of the Hanse" gra ta swoją premierę miała w 2001 roku, ale do dziś dostarcza (przynajmniej mi) masę radości i wciąga na długie godziny.

Jeśli kiedykolwiek marzyłeś o byciu najbogatszym człowiekiem w północnej części europy, pastowaniu najwyższych stanowisk, handlowaniu olbrzymimi ilościami towarów, to Patrician III jest właśnie dla Ciebie!

W grze tej wcielamy się w rolę kupca którego zadaniem (z racji bycia kupcem) jest zdobycie jak największego majątku i władzy.  Początkowo zaczynamy z małą flotą w postaci jednego statku, ale już po kilku godzinach posiadamy kilka konwojów złożonych z kilku statków zdolnych do wypraw na morze śródziemne, oraz licznych manufaktur.

Zaczynając z poziomu mało znaczącego sklepikarza możemy, dzięki złocie i popularności wśród ludzi (którą zdobywamy trwoniąc te pieniądze na różne udogodnienia dla mieszkańców, które nie przynoszą nam żadnego materialnego zysku), awansować na szczyt władzy w swoim mieście (zostając Burmistrzem), albo i nawet w całej Hanzie przejmując najwyższy w niej urząd.

 
Mapa na jakiej przyjdzie nam prowadzić interesy




Widok miasta, a w tle statki gracza.



Jeden z przykładów "trwonienia" pieniędzy, to właśnie oraganizowanie uczt na które trzeba zapewnić różnorodność jedzenia i napojów.

Gra początkowo może wydawać się trudna z racji że trzeba mniej więcej wiedzieć jaki towar w jakiej cenie jest korzystny do sprzedania, albo zakupienia. Jednakże już po jakimś czasie orientujemy się gdzie jest największe zapotrzebowanie na jaki towar i gdzie jakie towary są produkowane.

Już dzisiaj grafika może nie zachwycać, ale  jest to gra strategiczno-ekonomiczna w której liczy się świetna mechanika, a nie warstwa wizualna (chociaż jeśli ktoś lubi taki styl to jest ona przyjemna). Serdecznie polecam wszystkim którzy lubią tego typu gry.


MrPatryk



(w/w grafiki pochodzą z gry Patrician III Rise of the Hanse)