Pan-Pan - ta gra jest naprawdę stworzona przez jedną osobę?

Gra pan-pan została stworzona prez jednoosobowe studio - czy to znaczy że gra jest niedopracowana? Zapraszam do czytania!

Gra Pan-Pan zauroczyła mnie od pierwszego wejrzenia - stworzone przez Emila Bernera cudo jest czymś bliskim doskonałości. Platformówka w której posługujemy się tylko i wyłącznie myszką. Za jej pomocą możemy wydawać swojej postaci polecenia. 

Głównym założeniem gry jest zwiedzanie świata i rozwiązywanie zagadek i łamigłówek. Do ich rozwiązania możemy wykorzystywać napotkane przedmioty. Kamienie, kije i wszystko inne co tylko możemy podnieść. Mimo, że zgadaki należą do jednych z trudniejszych, jakie w życiu wykonywałem to gra jest bardzo przyjemna dla początkujących, nie trzeba zbyt dużo grać, aby zrozumieć o co chodzi. Niestety punkty kontrolne umieszczono dosłownie co kawałek - dla mnie jest to zabójstwo klimatu. Powinniśmy się martwić o to, że jak teraz coś zepsujemy, to cała nasza praca pójdzie na marne, aczkolwiek sprzyja to graniu przez chwilę, bez poświęcania kilku godzin bez przerwy.

Niestety rozwiązanie wszystkich łamigłówek trwa niecałe dwie godzinki, co eliminuje się z tym co przed chwilą powiedziałem, dlatego te checkpointy, mogłyby być rzadziej. O wiele. Niestety te dwie godzinki to też za mało, aby wczuć się solidnie w tę grę. Wiem, że bardzo trudno byłoby stworzyć więcej rozgrywki, jeśli jedna osoba zajmuje się wszystkim.

Grę można nabyć już nawet za niecałe 40 złotych w różnych sklepach - troszkę dużo, ale jeśli będzie promocja to serdecznie zapraszam do zakupu, bardzo przyjemna gierka. Minusów praktycznie nie da się wymienić, a jednym z głównych jest to, że jest za dużo punktów kontrolnych, ale dacie radę!