32
0/160
Nie muszę chyba tłumaczyć czym jest gra Pac-Man. Na pewno nie jeden gracz słyszał o niej. Nie dawno wyszła nowa odsłona tej serii. Która mnie bardzo zaskoczyła! Nie wiem czy wiecie ale to właśnie Pac-Man to tytuł niezwykle popularny wśród projektantów gier. Prosta na pierwszy rzut oka produkcja ma wiele modnych niuansów, które nie tylko początkujący developerzy często rozkładają na czynniki pierwsze, analizują, a potem dywagują na temat ich trafności, sensu czy potencjału.
Pierwszy Pac-Man Championship to seria, która powstała, jak się zdaje, właśnie w trakcie takich modnych warsztatów. W kolejnych odsłonach cyklu (Edition 2 jest to jego czwarta część) reguły pierwowzoru modyfikuje się, przekręca i wygina, tworząc zupełnie nowe gry, w których stały pozostaje jedynie główny pomysł: oto wzorowana na pizzy ruchoma paszcza ucieka przed duszkami, zjadając żółte kuleczki i kolorowe owoce, co jakiś czas trafiając na "pigułkę mocy", która pozwala jej przez krótki czas zapolować na zjawy!
Poziom trudności i skomplikowania jest o wiele większy niż w poprzednich częściach. Szaleństwo? W rzeczy samej, tym bardziej że na ekranie błyskają wszystkie kolory tęczy, a tempo rogrywki jest podkręcone do maksimum, kilkakrotnie przewyższając to z oryginału, pędząc bardziej wartko niż w poprzednich Championshipach - gra wymaga maksymalnego skupienia, totalnego wejścia w jej świat! Edition 2 to produkcja, której nie możesz przegapić. Miła, fajna - definitywnie na zabicie nudy!