• Zaloguj Zarejestruj

    Zbieraj

    Nagrody

    Społeczność

    Jak to działa

    Wejdź na nową stronę do zarabiania - Earnweb.com

    Oceń artykuł "Osiris New Dawn"

    (4.33/5) 6 ocen
    czarek_pieczarek, 15 grudnia 2018 14:40

    Osiris New Dawn

    Ah Osiris. Długo się przymierzałem do kupna tego tytułu. Ciągłe oczekiwanie na sensowną cenę, przeciętne oceny i survival skutecznie mnie od tego odstraszały. Ale w końcu się udało. Zapraszam do recenzji.

      Osiris: New Dawn to gra Fenix Fire Entertainment, wydana 28 września 2016 roku.... w wczesnym dostępie. Niestety pazerność twórców w obecnych czasach na pieniądze przy niedokończonym produkcje aż bije po oczach. Nie zraziłem się tym i pomimo tkwienia ponad 2 lat w facie wczesnego dostępu postanowiłem w końcu w nią zagrać. Tak więc zapraszam do kompletnie nieobiektywnej opinii na temat tego produktu.

    Fabuła zaczyna się od ucieczki z stacji kosmicznej, osadzonej na orbicie planety. Jesteśmy częścią misji Osiris 2, która przybyła aby sprawdzić co stało się z członkami Osiris 1. Niestety jak to bywa w filmach czy też grach tego typu. Nasza stacja zostaje uszkodzona i jesteśmy zmuszeni do ucieczki z zniszczonej stacji wskakując do kapsuły ewakuacyjnej. Nie muszę chyba napominać, że zostajemy jedynymi ocalałymi z załogi po lądowaniu.  Ale dość sarkazmu. Przejdźmy do rzeczy.

      Grę rozpoczynamy od wyboru naszej specjalizacji. Zaczynamy jako Naukowiec, Inżynier czy też żołnierz. Różnią się one tylko wyglądem, początkowym wyposażeniem oraz rozdanymi punktami w poszczególne atrybuty. Szczerze ? Na początku gra mnie zaskoczyła dość pozytywnie ze względu na klimat. Rozbijamy się na pustyni, mamy dookoła tylko to co rozsypało się z lądownika. Słońce grzeje niemiłosiernie a my musimy zadbać o jedzenie, wodę i temperaturę naszego organizmu. Same aspekty ograniczające nas jako jednostkę organiczna zostały sprowadzone tylko do tych trzech czynników. Nie trzeba było czekać dość długo na pierwsze nieprzyjazne formy życia. Im dalej w las tym gorzej....


      Pierwsze kroki przed kontynuacją misji, która swoją drogą jest potraktowana w tej grze po macoszemu i jest tylko zalążkami fabuły to właśnie odnalezienie miejsce w, którym drużyna Osiris 1 stacjonowała. Ale zanim się do tego zabierzemy należy zadbać o siebie. Środowisko jest nieprzyjazne. Im dalej w kontynent tym stworzenia stają się paskudniejsze i bardziej niebezpieczne. Noc również nas nie rozpieszcza bo wraz z jej nastaniem na powierzchnię wychodzą bardziej agresywne stworzenia.

      To co mnie w tej grze urzekło to grafika i różnorodność tworzenia przedmiotów oraz baz. Co prawda jesteśmy na początku ograniczeni do zbudowania paru stacji przetwarzania surowców oraz wytwarzania kompletnych produktów co jest elementem wspólnym chyba wszystkich gier survivalowo-sandboxowych aczkolwiek wraz z rozwojem możemy wytwarzać nie tylko bronie dużej kalibru czy też praktyczne schronienia. Cała zabawa zaczyna się budowanie pełnoprawnej bazy kosmicznej. Wraz z polami energetycznymi, pojazdami i statkami. 


      Prawdziwy end-game to nie zakończenie zalążka fabuły ponieważ gra jest typowym sandboxem i jest traktowana jako dodatek. Loty kosmiczne czy też zawitanie do bazy orbitalnej jest czymś zupełnie możliwym. Lecz zanim zdobędziemy te wszystkie cacka i zaznamy wszystkiego co gra ma nam do zaoferowania musimy zdobywać... doświadczenie. Umiejętności w grze są podzielone na trzy drzewka. Inżynierskie, Naukowe oraz Bojowe. Każde z nich daje nam dostęp do nowych opcji budowania i tworzenia. I tak też za zbieranie surowców, walkę czy też przetwarzanie przedmiotów, nabywamy różnego rodzaju doświadczenie, które przekłada się również na nasze punkty atrybutów, które pozwalają nam wzmacniać postać.

      Niestety gra ma też kilka mankamentów, które dosyć istotnie wpływają na skuteczne zepsucie zabawy. Nieraz doznałem dosyć nieprzyjemnych sytuacji gdy mój ekran robił się po prostu niebieski i nic nie byłem w stanie zobaczyć, trafiałem pod grafikę, utykałem w jakichś przedmiotach lub po prostu gra się zawieszała i wyrzucało mnie w błędem do pulpitu. To niestety pomimo dwóch lat pracy nad grą jest niedopuszczalne. Odnosi się wrażenie jakby autorzy zupełnie nie przejmowali się stabilnością gry.
      Kolejna istotna sprawa. Gra samemu jest po prostu... nudna. Tak jest kompletnie nudna. Oferuje to co wszystkie inne sandboxy na rynku i bez przyjaciół nie ma w niej jakiejkolwiek zabawy. Deszcz czy też burze piaskowe dają dodatkowy klimat i cieszą oko. Ale zdecydowanie zaznaczam, że jest to gra wieloosobowa. W innym przypadku nie ma ona sensu i dosyć szybko się nudzi. 
      Nie uświadczycie tu tak naprawdę muzyki, która pozwoli wam się zatopić w ten świat i jego surowość. Nie znajdziecie również niczego poza wrogo nastawioną do was fauną i ruinami. ( swoją drogą nie polecam spędzać nocy ani rozbijać obozu w zniszczonej bazie Osiris 1 - no chyba ,że macie jakieś bandaże w ekwipunku i blisko do toalety. Polecam uciekać na dach dla odważnych) 
      Twórcy starali się urozmaicić grę, tworząc swoisty battle royal czy też walkę do ostatniego żywego człowieka lub drużyny na mapie. Istnieje możliwość gry wieloosobowej gdzie rywalizujemy z innymi graczami o przetrwanie.
     

    Podsumowując. Przez wzgląd na bajkową grafikę nie da się poczuć surowości tego świata w stopniu prawdziwego survivalu. Ale zakładam, że też nie o to chodziło twórcą. Gra miała być nastawiona przede wszystkim na klimat sci-fi i eksploracji nieprzyjaznych terenów. Niestety nie postarali się i liczę na kolejne zmiany w przyszłych aktualizacjach. 

    Plusy:
    + Różnorodność tworzenia przedmiotów oraz baz
    + Zabawa z znajomymi
    + Drony, które można zaprogramować na zbieranie potrzebnych dla nas surowców
    + Efekty wizualne jak deszcz czy burza piaskowa
    + Plecak odrzutowy ( zdecydowanie pomaga w eksploracji)
    + Eksploracja kosmosu
    + Zdecydowanie za wysoka cena produktu nawet w trakcie promocji
    + Elementy RPG ( wzmacnianie postaci)

    Minusy:
    - Słabe efekty pif pafek
    - Zdecydowanie za dużo błędów, które uniemożliwiają czasem rozgrywkę
    - Bezcelowość gry solo
    - Słaba fabuła
    - Nieciekawi wrogowie

    Jeśli ktoś chce wypróbować grę w formie zabawy wieloosobowej to zalecam poczekać na wyprzedaż ponieważ gra jest zdecydowanie za droga w obecnej formie. Wczesny dostęp nie daje jeszcze tyle możliwości ile człowiek oczekuje od produkcji survivalowej.

    Oceń artykuł Osiris New Dawn

    (4.33/5) 6 ocen

    Komentarze

    dobrze napisane

    15 grudnia 2018 18:21
    0

    jest ok

    15 grudnia 2018 20:21
    0

    dobże wykonane
    możliwe że to plagiat ale niewidziałem takiego artykułu

    15 grudnia 2018 14:43
    1