Witam, czy tak jak ja poświęcacie sporo czasu na gry kosztem czasu na naukę? Chociaż żaden nauczyciel wam tego nie przyzna, to nie do końca marnowanie czasu, a to dlatego, że grając można się wiele nauczyć i wbrew pozorom dobrze rozeznać w kulturze. Zainteresowani?
Kto nie chciałby powiedzieć rodzicom, że uczy się grając w gry więc mają się odczepić i nie truć nad głową o marnowaniu czasu? W tym artykule przytoczę logiczne argumenty, jakich można użyć w kłótni z rodzicami, nauczycielami czy innymi filozofami.
1. Nauka języka
Co prawda nie będzie to typowo szkolny formalny język jakiego uczycie się na lekcji. Mówię tu głównie o uniwersalnym języku angielskim jaki jest najpowszechniej używany w grach. Mimo tego, w grach jest mnóstwo przydatnych słówek, zwrotów i idiomów (idiomy to takie utarte zwroty jak np. " po moim trupie" co w angielskim - i spotkałam się z tym w grze- brzmiało "over my dead body"). Język angielski używany w grach nie jest językiem oficjalnym (zazwyczaj), tylko językiem jakim ludzie posługują się na co dzień, a co za tym idzie jest lepszy do porozumienia się z obcokrajowcem. Dodatkowo słownictwa z gier uczymy się podświadomie np. czy ktoś zna osobę w wieku powiedzmy 8-15, która nie wie co to "cobblestone" (kobelstołn)? A to tylko jedno z wielu angielskich nazw materiałów, które występują w grze Minecraft, akurat to znaczy "bruk". Wbrew pozorom takie słówka pokroju dirt, wood, brick, diamond itp są przydatne. Oczywiście gry oferują nam słówka również z nieco wyższego poziomu językowego, często są to słowa z danej specjalistycznej dziedziny np. nazwy części samochodowych, słówka związane z przestępstwami, dotyczące różnych narzędzi, części ciała itp. Dlatego "Mamo! Ja wcale nie gram znowu w komputery tylko uczę się angielskiego!"
2. Motywy np na rozprawkę
Jeśli ktoś jeszcze nie wie, to gra jest tekstem kultury, a to oznacza, że tak samo jak film czy obraz może być użyta, do zbudowania argumentu w rozprawce czy wypowiedzi ustnej, nawet maturalnej jeśli kogoś to dotyczy. Moim ulubionym przykładem jest "Wiedźmin 3: Dziki Gon" stworzony i wydany przez polskie studio CD Projekt RED. Tam można znaleźć chyba każdy motyw, który pojawia się do opracowania: miłość, bunt, natura, wiara, cierpienie, śmierć, władza i wiele wiele innych. Szczerze mówiąc to sama często korzystam z tego źródła kiedy nie mam innych pomysłów, a tak się składa, że to moja ulubiona gra i bardzo dobrze znam pojedyncze wątki i fabułę. Istnieje również wiele więcej gier, z których można wynieść wartościowe rzeczy, np:
->Days Gone- idealnie zobrazowany motyw apokalipsy oraz katastrofizmu
-> Cyberpunk 2077- świat przyszłości, alternatywna rzeczywistość
-> Metro 2033 - postapokaliptyczny świat
->Layers of Fear - psychika ludzka, zbrodnia, artysta jako człowiek odbiegający od normy
-> Tomb Rider - podróże, odmienne kultury i wierzenia
Dosłownie dowolne gry, które opowiadają jakąś historie, posiadają konkretną fabułę. Zdecydowanie czas spędzony przy takiej gierce jest przyjemniejszy niż ciągnące się w nieskończoność godziny z lekturą szkolną. Tylko żebyśmy się zrozumieli, lektury też są ważne!... ta jasne, kogo ja oszukuje...
3. Język polski
Zdaję sobie sprawę, że jako Polacy zapewne umita po łojczystemu godoć. Jednak sam teraźniejszy język to nie wszystko. Gry bardzo często przenoszą nas do realiów średniowiecza, a co za tym idzie możemy spotkać się ze stylizacją języka, a to bardzo ważna kwestia omawiana w szkole średniej, do takiej stylizacji zaliczają się między innymi slangi, gwary, archaizacje. Tym razem znów posłużę się Wiedźminem, ponieważ jest to bardzo ciekawa gra pod kątem takowej stylizacji. Postaci np chłopów używają prostego, chłopskiego języka, często też usłyszymy słowa, które wyszły już z użycia i stały się archaizmami. Dostrzeżemy różnice między wypowiedziami chłopów i szlachciców, a to różnice w języku na poziomie poszczególnych grup społecznych. W tej grze odnajdziemy również slangi jakimi posługują się więźniowie, złodziejaszki, przedstawiciele cechów np. kowale.
4. Etyka
Czy kiedyś przyszło wam do głowy, żeby okraść NPC'ta i zostaliście za to przez grę ukarani? Tak dzieje się np w Skyrimie, kiedy kradniemy na oczach strażników, mogą oni nas ścigać i ukarać. W taki sposób od gracza wymagane jest po części zachowanie pewnych norm społecznych "nie wolno kraść". Dodatkowo bardzo często spotykamy się z mechaniką opartą na wyborach graczy i późniejszych konsekwencjach tych wyborów. Dla przykładu ponownie Wiedźmin- podczas gry mamy możliwość oszczędzić niektóre potwory, z którymi walczymy, ponieważ np nie stanowią one zagrożenia dla ludzi więc nie ma powodów z nimi walczyć. Więc jeśli gracz nie będzie zabijał bez powodu, w późniejszej fazie gry ocalone przez niego stworzenia będą mogły się zrewanżować i pomogą Geraltowi. Natomiast jeśli gracz okazał się nie mieć serca i zabijał stwory, ich pobratymcy postanowią się zemścić i będzie trzeba z nimi walczyć.
Można by znaleźć jeszcze kilka podobnych argumentów dla uzasadnienia rodzicom, że granie w gry wcale nie jest takie złe, jednak ja zakończę na tych 4 przykładach, moim zdaniem najważniejszych. Więc podsumowując, macie powody, żeby grać w gry, ponieważ niosą za sobą wiele przydatnych i wartościowych treści, wystarczy tylko sobie to uświadomić i mądrze wykorzystać.
PS. Na swojej rozprawce maturalnej użyłam Wiedźmina i przeszło bez problemu, więc potwierdzone info, że działa ;-)
nice 10/10 polecam
grając w gry można dużo się nauczyć języków
spoko artykuł
szczególnie w cs gdy teamate jest rosjaninem
10/10 :DD Jak dla mnie :>
Szczerze mówiąc to nie wiedziałam o tym
Nareszcie ktoś to poruszył. Ok artykuł
Super artykuł 10/10
jacie ile gier kiedy wyjdzie kolejna gra
10/10 artykuł.