Neonowa przygoda - recenzja gry inFamous: First Light

Gra inFamous: First Light to przygodówka, która opowiada o losach dziewczyny Abigail “Fetch” Walker. Jest to dodatek do gry Second Son. Gra ukazała się w 2014 roku. Była to moja pierwsza przygoda z konsolą PS4 jak i z tą grą i tu mile się zaskoczyłam.

Gra inFamous: First Light od razu przypadła mi do gustu, gdyż steruje się postacią rodzaju żeńskiego. Bohaterka gry ma nadprzyrodzone zdolności, jest kimś w rodzaju Avengersów, tylko w zwykłym ubraniu. Jej mocą są neony. Porusza się oraz atakuje za pomocą neonowej poświaty. Przestrzeń w grze jest otwarta, miasteczko jest wypełnione neonowymi światłami na sklepach, znakami, dzięki którym Fetch ładuje swoje moce. Najlepiej jest oczywiście wyssać neon z wielkich szyldów, wtedy szybciej naładujemy pasek swoich mocy.



Akcja gry rozpoczyna się od tego, że dziewczyna wraz z bratem - Brendem ukrywa się w porcie przed mafią, która ich ściga. Wszystko dlatego, że jej brat pracował kiedyś dla gangów, a to miał być ich ostatni skok. Niestety nieudany, Brend zostaje porwany a siostra próbuje go odnaleźć. W grze obok ciągnącej się fabuły do rozgrania są też misje poboczne, szkolenie umiejętności, pogoń za lumenami. Na ścianach budynków Fetch mogże malować neonowe grafitti. Obrazki te pokazywały często różne scenki i symbole wyśmiewające DOZ-ów. DOZ był to Departament ds. obrony zunifikowanej. W skrócie mówiąc, tak zwana organizacja wojskowa mająca na celu schwytanie bioterrorystów. Przewodniczyła im Brook Aguistine, która również posiadała zdolności bioterrorystyczne. W skrócie mówiąc jej działa miały tak na prawdę za zadanie przejąć kontrolę nad ludźmi.

Obok fabuły gry Nasza bohaterka może podnosić swoje umiejętności na Curdun Cay Station, gdzie mamy do wykonania określone zadania. Tutaj Fetch jest sama na arenie przepełnionej oddziałami DOZ. Po wykonaniu misji dostajemy punkty, które rozdajemy na drzewku umiejętności i zdobywamy nowe moce.

Przy wykonywaniu misji w mieście przeszkadzają Nam oraz ścigają oddziały DOZ. Jeżdżą oni pancernymi wozami, zaznaczeni są na nawigacji kolorem żółtym, gdy znajdą się w pobliżu postaci, którą gramy zaczyna się pościg. Dobrze jest mieć wtedy naładowany pasek neonu. Dlaczego? Bo gdy są blisko bohaterka może użyć tak zwanej "furii", wówczas w zwolnionym tempie bombarduje samochód jak i wszystkich żołnierzyków wokół siebie. Zazwyczaj jak bohaterka jest już na wykończeniu używam szybkiego przemieszczania za pomocą smugi neonu, wówczas mam czas na regeneracje a Fetch, gdy pędzi z poświatą neonu jest nietykalna przez pociski i wrogów.

Podczas rozgrywki poznajemy gościa o imieniu Shane i decydujemy się pomóc mu w kłopotach. Udajemy się do symbolu na mapie, w którym czeka Shane. Musimy ochronić samochód, który załadowany jest bronią. Jedziemy na dachu ciężarówki i likwidujemy goniących Nas wrogów jak również policjantów. Gdy zaparkujemy przy magazynie misja zostaje z powodzeniem zakończona. Takie dodatkowe zadania uważam za ciekawe, gdyż gracz nie jest zmuszony działać prostolinijnie według fabuły. Jeśli Nam się coś znudzi możemy nawet poniszczyć drony DOZ lub ratować zakładników obezwładniając gangsterów. Wówczas na mapie pokazuje się procent wyczyszczenia dzielnicy. Ja czasami szukałam głównych kwater DOZ i niszczyłam ich bazy wprowadzając dreszczyk dodatkowej emocji.

Gra jest bardzo wciągająca, jedynym minusem jest to, że mogłaby być dłuższa.