unranked rank iconVoidstuff: i recall using it back in 2017
unranked rank iconVoidstuff: is this still a thing
unranked rank iconVoidstuff: woah
unranked rank iconsepal: Vibin emote (inline chat version)
unranked rank iconChloePasha: im waiting for withdraw
unranked rank icon3490150748: 132
AdminSwirfty: You can play games and complete offers to earn Gems 
unranked rank icon': Yo emote (inline chat version)
unranked rank icon': Kekwait emote (inline chat version)
unranked rank icon': 1f62a emote (inline chat version)234
unranked rank icon': Guys I'm new pls tell me how to get gems:(
unranked rank iconszopikkinga: pepeDS emote (inline chat version)
AdminJoshverd: Dancin emote (inline chat version)
unranked rank iconszopikkinga: hey how  long visa payout?
unranked rank iconanasofiarojasmartinez: wow es de verdaa
AdminSwirfty: We brought it back 
unranked rank iconSilly Goose: i thought this website is dead 
unranked rank iconvivian ruano: robux por favor
unranked rank iconvivian ruano: m,ljm
apprentice rank iconArc: wot
apprentice rank iconArc: Lootably
unranked rank iconBober40: who over this webiste?
novice rank iconmattys gamer: there we go lol
novice rank iconmattys gamer: gonna try that cashman casino offer 
AdminSwirfty: Meowdy emote (inline chat version)
novice rank iconmattys gamer: this site is amazing thanks for the withdraw
novice rank iconmattys gamer: did a paypal payment but didnt ask me for an email yet?
unranked rank iconSimplyTim: yea
unranked rank iconTxmic: tim
AdminJoshverd: Gamba emote (inline chat version)

26

0/160

(0 ratings)
Mount & Blade: Warband, czyli symulator średniowiecza

Mount & Blade: Warband, czyli symulator średniowiecza

Świat z epoki średniowiecza od zawsze był inspiracją do tworzenia przeróżnych gier. Taką właśnie produkcją jest Mount & Blade: Warband, który pokazuje nam świat ze strony średniowiecznego rycerza.
W Mount & Blade wcielamy się w rycerza podróżującego po świecie w poszukiwaniu przygód. Mamy możliwość odwiedzania przeróżnych wiosek, miast, a mieszkające tam osoby z pewnością mają nam do zaoferowania jakąś pracę. Zwykle po wykonaniu takiego zadania otrzymujemy reputację i złoto. Jesteśmy również w stanie odwiedzać ważniejsze osoby, takie jak na przykład wasale. Po wykonaniu misji od nich zwiększa się ich zaufanie względem nas, co może zaowocować otrzymaniem własnego miasta, zamku, zostanie wasalem danego władcy i tak dalej...

W krainie Mount & Blade'a zwanej Calradią istnieje ponad 7 frakcji. Każda specjalizuje się w czymś innym i do każdej możemy się przyłączyć. Rzecz jasna nie do wszystkich naraz - prędzej czy później będziemy zmuszeni wybrać, po której stronie konfliktu stoimy, a w końcu dwa królestwa, które były do nas przyjaźnie nastawione wkrótce się pokłócą i wyniknie z tego wojna. Podróżując po Calradii możemy napotkać wszelkiej maści bandytów i szabrowników, a niektórzy są dla nas zbyt potężni, warto więc przemyśleć, czy chcemy rwać się do bitwy.

No właśnie, bitwy. Jej mechanika to bardzo nietypowy, ale wyjątkowy element rozgrywki. Z reguły przemierzamy odległe fragmenty świata Mount & Blade: Warband z rzutu izometrycznego, a swoją armią sterujemy jak pionkiem w grze planszowej. W walkach natomiast wygląda to trochę inaczej - wojska nasze i przeciwnika zostają rozdzielone po dwóch stronach dużej (zwykle górzystej) mapy, a to, jak bitwa zostanie przeprowadzona zależy w większości od naszej zręczności i precyzji, ponieważ w bitwie swoją postacią sterujemy, niczym w grze RPG. To daje nam ciekawe połączenie cRPG'a z symulatorem.

Z upływem czasu nasza armia staje się coraz liczniejsza, my coraz potężniejsi i coraz mniej osób może stanąć na naszej drodze. Możemy levelować naszego bohatera, a do wyboru mamy bardzo dużo statystyk. Każda się przydaje i każda daje coś innego. Możemy zatem wykreować naszego rycerza jak się nam żywnie podoba i bez wątpienia będzie on wyjątkowy. Po kilku/kilkunastu godzinach rozgrywki jesteśmy już na tyle silni, że zyskujemy możliwość brania udziału we wszelakich wojnach i bitwach o miasta lub zamki. Niewątpliwie stanowi to jedno z najbardziej ciekawych aspektów gry.

Krążą plotki, że Warbanda da się przejść, pokonując wszystkie frakcje i zdobywając wszystkie zamki. Tych jest jednak tak wiele, że byłoby to baaaardzo czasochłonne. Warto wspomnieć o turniejach rycerskich, w których możemy poczuć się jak prawdziwy wojownik z tamtych czasów, dźgając się lancami i wygrać naprawdę duże pieniądze.

Ogólnie - Mount & Blade to solidny symulator średniowiecza z wciągającym na długie godziny gameplayem. Motyw tworzenia własnej armii i stopniowego ulepszania, czy może lepiej - "ewoluowania" swoich jednostek jest bardzo przyjemny, a bitwy to jedna wielka rzeź. Lubię takie.