• Zaloguj Zarejestruj

    Zbieraj

    Nagrody

    Społeczność

    Jak to działa

    Wejdź na nową stronę do zarabiania - Earnweb.com

    Oceń artykuł "Mobilne odsłony serii gier"

    (4.54/5) 37 ocen
    Przemanolek, 22 lutego 2020 13:47

    Mobilne odsłony serii gier

    Premiera nowego Call of Duty: Mobile na telefony i tablety została przyjęta bardzo dobrze, ale przypomniała mi też, jak wiele znanych marek przechodzi na rynek gier mobilnych. Nie zawsze są to jednak franczyzy tak popularne jak CoD, a wręcz przeciwnie, można zauważyć, że stare klasyki, które należą do m.in. Electronic Arts czy Ubisoftu, a których dawno nie ujrzeliśmy na naszych ekranach, pojawiają się ponownie pod postacią maszyn do robienia pieniędzy zwanych grami mobilnymi. Tym razem chce wam pokazać kilka serii gier, które otrzymały słabe odsłony na smartfony.

    Diablo Immortal

    Blizzcon 2018. Fani Blizzarda, studia znanego z gier takich jak Overwatch, World of Warcraft czy Diablo właśnie, zjechali się na wydarzenie w Kalifornii aby poznać szczegóły odnośnie ich najnowszych gier. Wszyscy bardzo liczyli na zapowiedź nowej, głównej odsłony Diablo z numerem 4. Od premiery zawodzącego Diablo 3 minęło już ponad 7 lat, a Blizzard wciąż nic nie mówi o kontynuacji. Spekulacji było mnóstwo. Ostatnia zapowiedź Blizzconu... Nowa, pełna odsłona diablo z fabułą!...

    ...Na urządzenia mobilne. Słychać buczenie widowni. Ludzie z Blizzarda są w szoku. O co więc chodzi?

    Chodzi o to, że dotychczas fani Zamieci to sami pececiarze, a od niedawna za sprawą Overwatcha także konsolowcy, czyli ,,Duzi gracze''. Nikt nie był zainteresowany grą mobilną. Blizzard zawsze był też uznawany za firmę robiącą gry z pasji, od graczy dla graczy, ich stosunek do fanów był znacznie inny... Teraz dla większości ludzi studio kojarzy się z wielką korporacją, jedną z wielu na rynku. Skąd ta zmiana i po co w końcu gra mobilna? Rynek gier mobilnych to żyła złota. Model biznesowy gier mobilnych polegający na dawaniu darmowego dostępu do gry i zarabianiu na ,,wcale-nie-takich-mikro płatnościach'' daje takie zarobki, że aż żal nie skorzystać, prawda? Blizzard dogadał się więc z azjatyckim mobilnym gigantem jakim jest NetEase i zabrał się do pracy nad grą, która.... Czerpie większość modeli, grafik, przedmiotów i tekstur z Diablo 3. I jest w głównej mierze kopią innej gry od NetEase ze zmienioną szatą graficzną. No cóż, teraz wiecie, skąd ta złość. Zamieć będzie musiała naprawić swoją reputację, zwłaszcza po wielu niedawnych wpadkach, np. karanie chińskiego gracza Hearthstone za poglądy czy ogromna afera po wyjściu Warcraft III Reforged. Oj, będzie ciężko.
    emmzKRfSkZYPeKMLHJR7OiHtHE7Lvz.png
    Gry od Electronic Arts

    Ah, EA. Studio, które rok w rok wydaje tasiemce, którego wielu graczy tak bardzo nienawidzi za niszczenie wielu marek... Taka korporacja musiała coś uszczknąć z tortu mobilek. Wypluli z siebie całą masę gier mobilnych, wykorzystali takie marki jak FIFA czy The Sims, ale tym razem nie będzie o nich. Chcę skupić się na 2 grach: Dungeon Keeper i Command & Conquer: Rivals. Obie serie od dawna nie pojawiły się w nowej, dużej odsłonie. DK ostatnim razem hulał na komputerach w roku 1999, a C&Q w 2010 gdy miała miejsce premiera zmasakrowanego przez graczy Tiberian Twilight.

    W 2013 roku EA postanowiło wypuścić na rynek mobilny nowego Dungeon Keepera. Z oryginału pozostał chyba jedynie tytuł, bo gra przypomina bardziej typowe gry mobilne o zarządzaniu miastem/królestwem, w których czekasz godzinami na zakończenie dowolnej czynności albo płacisz gruby hajs by przyspieszyć proces. Szata graficzna została kompletnie zmieniona na bardziej kreskówkową, podobną do innych gier mobilnych. Uważam, że ta gra to zniewaga dla tej znakomitej serii. Gra nadal dostępna jest w sklepie Play, ale nie radzę komukolwiek się nią denerwować.
    KUcGiqPVeVuKSdlNwHnEuaMKDS4xL0.jpg
    Następnie w 2018 roku firma wkurzyła graczy, gdy ogłosiła, że najnowsza część serii Command & Conquer o podtytule Rivals nie jest RTS-em. To zwykła gra mobilna ze zdobywaniem kart, ulepszaniem, ,,plastikową'' oprawą graficzną niemającą nic wspólnego z duchem serii C&C i zerowym naciskiem na strategię. Oczywiście, zawierała też mnóstwo mikropłatności. Mechanikę Rivals można przyrównać do takich gier jak Clash Royale, RWBY: Amity Arena czy Gears POP!. Gra nie przypadła do gustu graczom czekającym na nową odsłonę tej serii kultowych strategii, czego oczywiście można było się spodziewać.
    hK92SkQsfFBqFvml10FwO54oq9gu47.jpg
    Mógłbym pisać dalej o grach takich jak niedawno zapowiedziane na E3 2019 Tom Clancy's Elite Squad od Ubisoftu, gdzie mają pojawić się postacie z wszystkich gier inspirowanych twórczością zmarłego już Toma Clancy'ego, w tym Sam Fisher, którego nie widzieliśmy od 2013 roku, ale to zbyt obszerny temat na jeden artykuł. Na pocieszenie dodam jednak, że firmy takie jak Nintendo robią gry mobilne dobrze (z wyjątkiem najnowszego Mario Kart Tour....). Blizzard, EA, Ubisoft.. Uczcie się od Dużego N. Swoją drogą, graliście w którąś z tych gier? Co o nich sądzicie? Plugastwo i herezja, czy dobra zabawa? Czekam na wasze komentarze.


    Oceń artykuł Mobilne odsłony serii gier

    (4.54/5) 37 ocen

    Komentarze

    Zostawiam ocene 8/10

    29 marca 2020 20:27
    0

    Kocham diablo grałem w każdą część

    19 maja 2020 12:14
    0

    Takie czasy niestety.

    26 lutego 2020 16:07
    0

    Dokładnie Takie czasy

    27 lutego 2020 18:59
    0

    Oj gralam w Command& Conquer rivals, jak dla mnie nie zdala egzaminu i nie polecam. Zwykla herezja... Ogolnie artykul bardzo trafny jak na dzisiejszy wiek....

    27 lutego 2020 04:28
    0

    powyżej i poniżej wszystko sie zgadza

    26 lutego 2020 21:42
    0

    Niestety życie :p

    26 lutego 2020 19:17
    0

    🤣🤐🤣dobreeeee

    27 lutego 2020 06:03
    0

    Takie czasy niestety.

    22 lutego 2020 13:52
    0

    Świetny Artykuł na TOPie

    28 lutego 2020 15:41
    0