Mirror's Edge Catalyst to gra wydana w 2016 roku. Pierwsza część tej produkcji zachwyciła nasz unikatowym podejściem do sposobu przemieszczenia się jakim jest parkur. I wiele osób ją za to pokochało niestety produkt ten miał pewnien problem jakim była kiepska fabuła. A jak jest z nowym Mirorem cóż na to pytanie spróbuję dziś znaleźć odpowiedź zapraszam do czytania.
Akcja gry ponownie przenosi nas do niesamowicie sterylnego miasta przyszłości. Pomysł na fabułe jest nawet ciekawy ponieważ świat gry i ludzie w nim żyjący kontrolowani są przez korporacje która sprawuje władze nad każdym aspektem życia. A nasza dzielna protagonistka będzie musiała oczywiście stawić jej czoła. Ale niestety historia zbudowana została na przestarzałych schematach i kiedy okazuje się że kilsza goni kilsze to nie ma już czego ratować. Postaci są niezwykle stereotypowe a ich pontecjał został zmarnowany. Ale dojść już o fabule przejdźmy do rozgrywki dzieli się ona na dwa główne czynności a jest to parkur i walka. Właściwie sposób poruszania jest niezwykle dynamiczny a połączenie skoków biegu i wślizgów jest niezwykle satysfakcjionujące.O ile o parkurze można by się wypowiadać godzinami. To walka to chyba najsłabszy i najbardziej nie dopracowany element gry animacje i sztuczna inteligencja postaci jest fatalna. A by to zobrazować posłuże się jedynm przykładem walczymy z przeciwnikiem zadajemy mu obrażenia i obracamy się względem niego. A on cały czas stoi w tej samej pozycji a po zadaniu ostatniego ciosu zostaje wystrzelony za barierke niczym mimo iż stał od niej jakieś 3 metry.Na pierwszy rzut oka grafika wydaje się bardzo ładna a to za sprawą nieźle zaprojektowanych lokacji. Ale szybko dostrzeżemy niedoczytujace się tekstury.
Podsumowanie :
Plusy :
-Bardzo ładnie zaprojektowany otwarty świat.
-Dobry tryb online.
-Świetny parkur.
Minusy :
-Kiepska fabuła.
-Słaba walka.
Ocena końcowa 7.2/10.