Middle-earth : Shadow of Mordor

Zastanawiałem się nad tą grą długo czy ją kupić... postąpiłem właściwie...Fabuła

Głównym bohaterem tej gry jest Talion, jeden ze zwiadowców Czarnej Bramy Mordoru.
Podczas Ataku sił Saurona ginie jego żona oraz syn... ale on nie może umrzeć.
Bohater zostaje połączony z tajemniczym elfem i razem próbują pokonać siły Saurona.

Mechanika

Gra może zdawać się bardzo podobna mechanicznie do serii AC, lecz nią nie jest.
Wcielamy się w takiego "assasina" ze specjalnymi mocami dzięki 
Mamy tutaj także rozwój postaci w umiejętnościach oraz runach np. na miecz czy łuk
Podczas walki "łączymy" serie ciosów, naznaczamy przeciwników i inne.
Z czasem Cień Modroru pozwala nam na posiadanie wierzchowców takich jak Karagor czy nawet Graug.
W tej grze nie można zginąć... Ale jak to... to przecież nie ma sensu!
Właśnie nie, podczas śmierci siły saurona umacniają się, a osoba z którą walczyliśmy nabywa potęgi oraz nas "pamięta".
Wodzowie posiadają słabości i silne strony które zdobywamy podczas przesłuchwiania lub zdobywania informacji.

Grafika

Graficznie... moge stwierdzić że gra wymiata z jej trybem zdjęciowym, dzięki temu liczba SS wzrasta.

Muzyka

Muzyka jest dobra w sumie nic dodać nic ująć.

Podsumowanie

Musze powiedzieć szczerze... Jest to jedna z lepszych gier w jakie ostatnio grałem, graficznie, fabularnie oraz mechanicznie.
Mógłbym się czepiać że fajnie by było gdyby gra była jeszcze troszkę dłuższa ale od tego mamy DLC.
Plusy
-Fabuła
-Mechanika (system walki, rozwijanie postaci)
-System nemezis
-Grafika

Minusy
-Waga gry (40 gb jednak się chwile pobiera)
-Troszkę bugów

Sumując... gra którą polece każdemu, zastanawiasz się nad kupnem? BIERZ.

aa, no i dzięki za przeczytanie tej ściany tekstu...Miłego dnia!