Mafia II Klasyk...(Recenzja)

Na pewno wielu z was kojarzy skądś tę grę, niektórzy mogli ją kiedyś ogrywać ale generalnie większość już o niej zapomniała, a szkoda. Spróbuję odświeżyć odrobinkę temat i u niektórych wywołać łzę  w oku, ponieważ Mafia II to naprawdę gra godna polecenia mimo sporego jak na wiek gry.

Fabuła
Zupełnie ogółem: główny bohater nazywa się Vito Scaletta. Jest on Sycylijskim imigrantem, który mieszka w Empire Bay (spore miasto robione na  wzór NY).  Chłopak ma kolegę Joe wraz z którym napadają na jubilera. Niestety napad się nie udaje i zostajemy wysłani na front II wojny światowej i bierzemy udział w operacji Husky. Po powrocie musimy się pozbierać i spłacić dług, który zaciągnął nasz ojciec. Tak zaczyna się Mafia II jeśli chcecie się dowiedzieć więcej zagrajcie sami.

   
    Samochody

W grze jedynymi pojazdami, których można używać są pojazdy kołowe. Fizyka jazdy jest zaskakująco dobra. Osobiście polecam granie na realistycznym trybie jazdy dla większej frajdy. Oczywiście przy okazji pojazdów nie da się nie wspomnieć o Hot Rodach, z którymi to nawet związanych jest parę misji. Należy jednak uważać, ponieważ to nie GTA i tutaj tak łatwo aut się nie kradnie, dlatego trzeba dbać o nasze auta, i nawet przestrzegać przepisów ruchu drogowego!



    Bronie

Dostępnych jest wiele broni zaczynając od pistoletów kończąc na MG-42. Jednak jedna broń jest wyjątkowo kojarzona z światem Mafii mianowicie
potocznie zwany Tommy Gun. Przy omawianiu narzędzi zbrodni nie mogę zapomnieć o fizyce strzelania, więc zupełnie ogólnie strzelanie jak dla mnie zupełnie przyjemne lecz bez większych fajerwerków.

    Grafika

Mimo upływu właściwie 9 lat gra nadal daje radę pod względem oprawy graficznej. Wiadomo że nie można powiedzieć że gra ma niesamowitą grafikę, ponieważ wszystko poszło do przodu. Mamy zupełnie nowe tytuły, które również za parę lat przestaną być pod tym względem atrakcyjne.

    charakter postaci

Nasz poczciwy Vito kojarzy mi się raczej  z aparatczykiem. Osobą mało znaczącą w tym całym świecie. On jest według mnie postacią ogromnie tragiczną, patrząc na całokształt ucierpiał  w życiu wiele (II Wojna  Światowa, więzienie, strata przyjaciela). Pokazuje to jak mafia w zasadzie niszczyła człowieka. Powoli i sumiennie w taki sposób że on sam nie potrafił tego zauważyć, a kiedy to dostrzegł było już za późno.


    Soundtrack w grze

Sądzę że nie potrafiłbym zapomnieć o ścieżce dźwiękowej  w Mafii, która odgrywa ważną jak nie najważniejszą rolę w tejże grze. Piosenki oraz utwory rodem z lat 40 i 50 XX wieku. Pierwszą moją reakcją na soundtrack było podśpiewywanie "Let it Snow", które pięknie wypełniało świąteczno-zimowy klimat. Wydaje mi się że każdy z nas kocha kolędy Franka Sinatry.

    Podsumowanie


Jeśli ktoś szuka gry osadzonej w latach 40 oraz 50 XX wieku albo ma ochotę odświeżyć sobie ten tytuł to serdecznie zachęcam, ponieważ mimo upływu 9 lat gra nadal jest całkiem grywalna i nadal sprawia przyjemność bądź małą łezkę w oku. Ogólnie grę oceniam na bardzo dobry z plusem mimo wieku gry.