Ponieważ już jutro zaczyna się zimowa wyprzedaż steam. Chciałbym wam przedstawić dlaczego warto zakupić i zagrać w Mad Maxa
Jako iż cenię sobie dobre gry. Postanowiłem podzielić się z wami moimi wrażeniami oraz powodami dlaczego warto zagrać.
Po pierwsze Mad Max na każdej wyprzedaży steam jest super tani. Cena powinna oscylować koło 20 złotych więc to powinno wam pomóc w decyzji.
Nie spodziewałem się wiele po tej grze ale naprawdę pozytywnie mnie zaskoczyła. Już od samego początku gdy rozpoczynacie rozgrywkę, pierwsze co uderza w oczy to naprawdę dopracowany świat. Ta wszechogarniająca pustynia jest naprawdę klimatyczna i niesamowita. Każdy kto lubi piękne widoki i klimat od razu poczuje się jakby to była właśnie gra ,która posiada to coś.
Nie zdradzając fabuły - Jesteśmy poranionym emocjonalnie bezdomnym ,który stracił rodzinę i próbuje przetrwać na pustkowiach a przy okazji szuka sensu swojego życia. Po pewnym czasie spotykamy dilera narkotykowego ,który wmuszając w nas prochy sprawia ,że świat staje się coraz bardziej popaprany :) Misje nie są jakoś szczególnie wyszukane ale tu w końcu chodzi o rozwałkę. Główna fabuła kręci się wokół tego aby zbudować sobie najlepszą furę na pustkowiach i wozić się jak prawdziwy alfons. Nie brakuje tutaj również motywu współczucia i melancholii związanej z czasami przed globalną katastrofą.
Rozległe pustkowia i surowość świata, zostały naprawdę dobrze zrobione. Walka o przetrwanie ? Owszem można tu trochę poczuć ten smak survivalu ale jest to bardziej dodatek do gry niż jakaś szczególna przeszkoda. Woda ,którą musimy poszukiwać aby przetrwać jest dostępna w wielu miejscach. Kanibale, bandyci itp ? Po pierwszych bólach i ulepszeniu naszej maszyny ,którą będziemy przemierzać pustkowia, problem staje się nader trywialny. Nawet masywne burze piaskowe przestają być dla nas zagrożeniem. Przyznam szczerze ,że polowanie na łupy w trakcie burzy piaskowej są jedną z ciekawszych rzeczy w grze.
Oczywiście mordobicia również tutaj nie zabraknie. Często zdarzy nam się tłuc z wieloma wrogami w starciu bezpośrednim ponieważ amunicja do strzelby jest na wagę złota. Ale nasz bohater to taki Andzrzej Gołota. Więc jest w stanie znieść wiele :)
O dziwo gra oferuje nam naprawdę wiele ułatwień na ,które wielu developerów nie zwraca uwagi. Nie musimy dylać z kanistrami z benzyną naokoło bo nasz bohater nie jest w stanie przecisnąć się z nim przez szczelinę w skale lub ma problem aby z nim wejść na drabinę. Nie musimy sami zapalać latarki gdy wchodzimy do ciemnego miejsca. To trochę jak automatyczna skrzynia biegów w samochodzie ale to właśnie dzięki takim małym uproszczeniom widać ,że gra jest naprawdę dopracowana pod względem mechaniki.
Oprócz widoków, zdecydowanie mocną stroną tej gry jest walka w pojazdach oraz polowania na konwoje. Każdy kto wyposaży samochód w parę pożądnych ulepszeń i pojedzie w trasę będzie wiedział o czym mówię. Jeszcze żadna gra nie sprawiła mi tyle przyjemności w trakcie walk mobilnych.
W grze nie brakuje też znajdziek. Każdy znajdzie coś dla siebie. Nie znajdziecie tu sztucznych utrudnień gry oraz przedłużania jej na siłę.
Rozwój postaci również został świetnie zorganizowany. Opiera się na ukańczaniu wyzwań takich jak zniszcz 5,10,15 i tak dalej wrogich pojazdów. Rozbrój tyle i tyle min, zdobądź tyle trofeów. Za każdy taki wyczyn otrzymujecie żetony u wspomnianego wcześniej "dilera narkotyków" i wymieniacie je na umiejętności.
Na pochwałę zasługuje również udźwiękowienie gry. Muzyka i dźwięki stoją na naprawdę wysokim poziomie. Ryk silnika, naprawdę sprawia przyjemność. To samo tyczy się w pełni ulepszonego obrzyna kiedy plując ogniem z odległości metra we wroga słyszysz tą potęgę wystrzału i wiesz ,że przerobiłeś wroga na durszlak do odcedzania makaronu :)
Podsumowując jest to jedna z tych gier ,które należy obowiązkowo przejść od deski do deski ponieważ mają tego "ducha klimatu" i naprawdę potrafią wciągnąć.
Fajne :)
ciekawe.
Dzięki tobie poznałem tą grę
A i fajne opisane
Czadowy artykuł
No nie wiem.
Super Artykuł! Bardzo zachęciłeś mnie do zagrania w grę :D