Świat Lol'a jest jednym z najlepiej wykreowanych światów, pełen kreatywności, fantazji, intrygujących wątków i zachwycających postaci. Każda z nich ma swoją własną historię i powiązanie z innymi. Jednak czasem nie da się oszukać pewnych mechanik i wszystkiego ze sobą połączyć, a już w szczególności, gdy mamy do czynienia z tak bardzo rozbudowanym światem. Oczywiście ten artykuł nie ma na celu ubliżać twórcom ani w żaden negatywny sposób czepiać się szczegółów, a jedynie przedstawić pewne zabawne nieścisłości z odrobiną humoru i z przymrużeniem oka.
1. Teemo oślepia Lee Sina
Zapewne większość zna historię Lee Sina, nosi on czerwoną opaskę ponieważ wypalono mu oczy. Generalnie przykra sprawa, jednak staje się jeszcze bardziej przykra kiedy takiego weterana trafia strzałka z rurki małego chomika Teemo. Mimo, że Lee Sin jest ślepy, to i tak zostaje oślepiony po raz kolejny. Cóż za okrutny los, ciągle pod wiatr i rzuca kłody pod nogi. Tak dzieje się również w przypadku innych postaci, które używają podobnych oślepiających mechanik i oślepiają ślepego Lee Sina.
2. Cassiopeia może zamienić w kamień Malphite
To przykład kolejnego nielogicznego zajścia. Cassiopeia, przypominająca mitologiczną Meduzę, jej przerażająca umiejętność "R" jest w stanie zamienić stojących jej na drodze nieszczęśników w kamień. Wszystko byłoby w porządku gdyby nie fakt, że jedna z dostępnych postaci, czyli Malphite, już jest kamieniem. Więc Cassio zaminia kamień w.. "kamieńszy" kamień? Podobnie jest w przypadku Galia, który jest przecież kamiennym posągiem. Ciekawe jakie to dla nich uczucie, może jak regeneracyjne spa? Kto wie.
3. Taliyah i Gnar
Jak już jesteśmy w temacie kamieni to warto wspomnieć o Taliyah, czarodziejce skał, która jest w stanie władać podłożem, w mgnieniu oka stawia potężny mur na mapie, obrzuca przeciwnika odłamkami skał, które wyrywa z ziemi itp itd. Więc to dość zabawne, że nie jest w stanie kontrować małego Yordla Gnara, który w swojej przemienionej postaci ciska kamieniem. Może Tali woli zgarnąć guza niż przejąć kontrolę nad oślinionym kamieniem. Tak czy siak Lol bywa dla graczy zagadką w pewnych momentach.
4. Ignite podpala Branda
W tym przypadku mamy do czynienia z równie kuriozalną sytuacją. Potężny Brand, władający mocą płomieni i stale palący się bohater nadal może zostać podpalony? Okazuje się, że tak. Mimo wszystko Brand otrzymuje obrażenia od płomieni, czy to w przypadku czaru przywoływacza, jakim jest Ignite, czy też od innych gorących przeciwników, np od Rumbla, który miota płomieniami. Interesujące zjawisko, oj Riot, komuś się chyba nie chce wnikać w szczegóły co?
5. Ahri kradnie serca dosłownie wszystkich
Ponętny lisi demon o 9 ogonach posiada iście romantyczną umiejętność pod "E". Kradnie serce nieszczęśnika, by ten przepełniony Amorami biegł w jej kierunku. No fajnie fajnie tylko co w przypadku, gdy ktoś/coś nie posiada serca? Ot taki na przykład Blitzcrank lub wspomniany wcześniej kamienny Malphite? Nawet zwykłe minionki mogą oszaleć jej punkcie. Ale cóż poradzić, kochać każdy może prawda?
6. Stalowy żołądek Gragasa
Większość graczy kojarzy tego niecodziennego jegomościa z pociągiem do alkoholu. Jednak szczerze mówiąc, ja bym się nie napiła tego jego truku. Kiedy Gragas rzuca beczką ze swoim alkoholem ta po chwili wybucha ze znaczną siłą. Jednak z jego żołądkiem w dalszym ciągu wszystko jest w porządku. Jak to się dzieje?! Czy Gragas posiada tak wytrzymały żołądek, czy może ma specjalną mieszankę soków trawiennych, które neutralizują wybuch? A może jedno i drugie... Uznaję więc Gragasa jako sapera najlepszego z najlepszych.
7. Bóg śmierci sam umiera
Mowa tutaj o Karthusie, czyli duchu i potężnym bogu śmierci, który niestety mimo całej swej potęgi i otoczki grozy może umrzeć... I to nie w epickiej walce z przekozak boahaterem... tylko dobity chociażby przez miniona, lub w dżungli zagryziony przez wilki czy zadziobany przez raptory. Zabawne jak kruche jest życie. Z drugiej strony, kiedy ginie np człowiek to staje się duchem, a kiedy umiera duch to czym się staje? No no, robi się z tego zawiła filozofia sensu życia i śmierci.
8. Nami nosi buty
No i doszliśmy do jednej z moich ulubionych zagwostek. Nami, czyli najprościej mówiąc syrena, postać z rybim ogonem, w sklepie kupuje sobie.. buty! Zastanawiająca sytuacja, a tym samym bardzo zabawna. Celowy żarcik czy małe niedopatrzenie? To nieistotne, bądźmy tolerancyjni kochani.
"Buty?? Gdzie powinnam je założyć...?"
Tym zabawnym akcentem zakończę wyliczankę wpadek w Lol'u. Jednak przypominam, że to absolutnie nie jest uszczypliwe czepianie się. Pamiętajmy, że to praktycznie niemożliwe aby idealnie zgrać tak skomplikowany świat i mechanikę. Dla każdego bohatera trzeba by rozpatrywać setki, a może i tysiące opcji i kombinacji z innymi postaciami i w różnych sytuacjach, a my - gracze, nie mielibyśmy z czego się pośmiać i poczepiać.
Ale żeś się rozpisał
Ciekawy artykuł! :DD
nie lubie tej gry
co to jest
ja w tą gre nie gram ale grałem
Uczę się grać w tą gierkę. Polecacie jakiś bohaterów?
fajne ciekawe polecam
Fajny artykuł
jak bym tą gre odpalił to by mi komp wybuch, a swoją drogą fajny artykuł
To jest plagiat. Już niepamiętam skąd ale te wszystkie logiki są plagiatem.