Hollow Knight - Recenzja gry

   Jako ,że ostatnimi czasy poziom artykułów na tej stronie osiąga poziom TVN-u oraz innych programów telewizyjnych. Postanowiłem podzielić się wrażeniami z ostatnio ukończonych gier. 

   Na początek Hollow Knight

   Gra typu Dark Souls. Wymagająca, zręcznościowa oraz z szczątkową fabułą.
Naturalnie nie oznacza to iż tej fabuły tutaj nie ma. W grze wcielamy się w małego przyzwanego do życia rycerza ,który przybywa do dawno opuszczonego miasta pod powierzchnią ziemi. Kiedyś wspaniałe królestwo obecnie zagrzebane i zapomniane. 
   Gra nastawiona jest na typowo zręcznościowy tryb walki. Jest niestety również łatwiejsza od Dark Souls ,jeśli rozpatrywać poziom trudności w porównaniu. Aczkolwiek fani takowego tytułu nie powinni się zawieść. 

 Zaczynamy z dosyć słabym mieczem w postaci starego żądła i paroma maskami ,które symbolizują nasze życie. Dopiero w późniejszym etapie gry możemy ulepszyć naszą broń wraz z zmieniającym się wyglądem oraz dodatkowe punkty życia. Każde uderzenie w tej grze przywraca nam poziom ducha ,którego z kolei używamy do odzyskiwania żyć, przez co walka z trudniejszymi przeciwnikami czasami staje się dosyć ciekawa. Każdy "boss" w tej grze to inny schemat walki i ataków. Jak to mówią im dalej w las tym ciemniej. Tak jest też i tutaj. Każda kolejna strefa w podziemiach różni się od poprzedniej i staje się coraz trudniejsza. Zaczynając od przeciwników aż na terenie ,który musimy przebyć kończąc. 
  W trakcie naszych podróży poznajemy różne postacie niezależne ,które mogą po powrocie do miasta otworzyć swoje dawno zapomniane sklepy i zaoferować nam swoje usługi, wyzwać nas na pojedynek czy też sprzedać nam mapę okolicy ,którą musimy później uzupełnić. Tak nie mamy mapy danej strefy dopóki nie znajdziemy kartografa. Główną walutą w tej grze są muszelki czy też jak ja je nazywam żetony ,które zdobywamy z pokonanych wrogów, skrzyń oraz rud w kopalniach. Możemy za nie ulepszyć broń, wykupić oznaczenia punktów zapisu na naszej mapie lub ważnych miejsc, różne znaki wzmocnień oraz fragmenty masek, symbolizujące nasze życie. Mamy tutaj również bank na pewnym etapie gry.
   A więc w czym ta gra przypomina Dark Souls ? Przede wszystkim wraz z śmiercią tracicie całe swoje pieniądze uzbierane podczas przygód. Po śmierci musicie się udać w miejsce w ,którym zgineliście i odzyskać swoją należność poprzez pokonanie swojego ducha. Bez niego macie również pomniejszoną ilość dusz ,które możecie przechowywać aby regenerować życie. Oprócz tego punkty zapisu znajdują się w ściśle określonych miejscach. Brzmi znajomo ?
  Wraz z odkrywaniem starożytnych monumentów rozsianych po całej krainie podziemnego miasta jak i rozmowie z postaciami niezależnymi. Odkrywacie historię świata jak i jego dzieje. Otacza was mroczny aczkolwiek interesujący świat. Z czasem jednak robi się poważniej.... I oczywiście mroczny klimat. Bez niego gra nie miała by swojego uroku.
   
Podsumowując:
+ Klimat gry
+ Rozgrywka na około 30 godzin. Dla upartych 20 godzin.
+ Trudność gry zależy od naszych umiejętności manualnych oraz reakcji
+ Klimatyczna muzyka
+ Fabuła
+ Niezbyt obciążająca dla umysłu
+ Zróżnicowany świat oraz przeciwnicy
+ Podnosi czasem ciśnienie jak inne gry tego typu
+ Brak jakichkolwiek porad oraz ułatwień

- Wielokrotne powracanie do tych samych lokacji aby zdobyć coś czego nie mogliśmy zdobyć wcześniej trochę męczy
- Brak różnorodności uzbrojenia

Gra przy braku postępów może nudzić lub irytować gdy natkniemy się na jakiego przeciwnika nie do przejścia lub tor przeszkód jak w Sonicu. Aczkolwiek sądzę ,że warto.

Obecnie gra znajduje się w pakiecie Humble Bundle gdzie możemy nabyć cały pakiet za 12 dolarów. Oprócz niej znajdują się jeszcze dwie inne odsłonięte gry a resztę poznamy wraz z zakończeniem wyprzedaży. Jeśli nie interesuje was cała paczka gier to można ją nabyć obecnie na bazarze łowców gier za około 6.50 zł. Więc sądzę ,że warto.

Następnym razem dorzucę screeny do kolejnej gry.  Udanej eksploracji rycerze  :)