Artykuł dotyczy moich gier z dzieciństwa.
W tym artykule przedstawię Wam gry z mojego dzieciństwa. Czyli krótko opisze wam jak zaczęła się moja przygoda z graniem w gry.
Pierwsza gra, w którą zaczęłam grać to był Minecraft. Czyli ten tytuł pewnie każdy kojarzy. Układanie klocków i tak dalej. Chowanie się przed potworami ze strachu. Stach przed wchodzenie do cave’ow. I to cudowne nieogarnięcie, gdy nagle nie mamy pojęcia co zrobić i z czego. Ale spokojnie w tedy pojawiał się wujek Google i ciocia Wikipedia. I już wiedzieliśmy praktycznie wszystko co było niezbędne nam do przetrwania. Oczywiście do dzisiaj został mi brak wiedzy na temat wszystkich mikstury i ich craftingu. Ale i bez tego da się grać. Gra jest bardzo fajna tak jak od niej zaczęłam swoją przygodę z grami tak gram w nią do dnia dzisiejszego. Choć muszę przyznać, że czasami mi się nudzi.
Drugą grą były Heros The Might and Magic III. Pamiętam te dni, gdy razem z rodzeństwem siedzieliśmy i graliśmy w te piksele. Te taktyki i nieogarnięcie. Te ciągle pytania co zrobić i co wybrać. Ale i tak zabawa zawsze była świetna. Jeżeli ktoś nie wie o co chodzi to mamy zamek i bohatera. Ciągle musimy ich rozwijać i zdobywać inne zamki oraz musimy pokonać innych bohaterów. Mimo swej jakże nie zbyt zachwycającej grafiki gra ma swój klimat i jest świetna. Więc dobrze wspominam ta grę np. dzięki tej świetnej zabawie która mi dała.
Trzecią grą jest Pizza Duże. Gra polega na robieniu pizzy, a następnie trzeba dostarczyć ją do naszych klientów. Czasami było to na prawdę problematyczne, ponieważ nasi klienci mieszkali np. po drugiej stronie kanionu, a nad tym kanionem trzeba było przejechać po jakimś odłamku skalnym. Więc czasami gra mogła wydawać się nawet trudna. Choć myślę, że bardziej komiczne były odgłosy i magiczne krojenie. Czyli mogliśmy nacisnąć spacje i wszystko na raz mogło nam się kroić. (chodzi mi tu o składniki na pizze) Było to czasami śmieszne, a czasami straszne. Bardzo fajnie wspominam ta grę, ponieważ zawsze chodziła ona na moim komputerze, który był dość słaby. Więc to mógł być największy plus tej gry.
To by było na tyle z moich gier z dzieciństwa. Bardzo dobrze wspominam każda z nich. Każda dała mi bardzo dużo świetnie spędzonego czasu i zabawy. Jeżeli ktoś chce przypomnieć sobie gry z dzieciństwa to tu macie kilka tytułów. Nie martwcie się nie mają one jakichś specjalnych wymagań, więc powinno być dobrze.
Życzę miłej gry i miłych wspomnień.
Mam nadzieję, że artykuł wam się spodobał i w jakiś sposób zachęciłam Was też do zagrania w te gry. Zapraszam do przeczytania innych moich artykułów.
Uwielbiam tą grę :)
Heores
jest okej
Ok spoko
Minkruft to się z kolegami grało :D
oby tak dalej
ooooooo herosi to była gra dzieciństwa pamietam jak siedziało się cały dzień z kumplami is ię grało