W dzisiejszym świecie gdzie poprawnośc polityczna zaszła absurdalnie daleko, twórcom gier niełatwo jest tworzyć gry według własnej wizji. zamiast tego muszą się skupiać na tym, aby nikogo nie urazić swoją produkcją, bo ktoś może np. wypowiedzieć wojnę deweloperowi i wnieść pozew do sądu.
Budżety współczesnych gier wideo są czasami astronomicznie wielkie. Wielkie korporacje robią wszystko, aby gra trafiła do jak największej liczby odbiorców, żeby grę kupiła zadowalająca ilość osób. Zaimplementowanie czegokolwiek co mogłoby kogokolwiek urazić grozi stratą pieniędzy na skalę milionów dolarów. Gry indie, amatorskie gry małych studiów, lub nawet pojedyńczych twórców. Koszty produkcji amatorskiej gry są znacznie niższe bądź nawet zerowe. Przez co twórcy takich gier mogą poeksperymentować z danym tytułem, w przeciwieństwie do dużych wydawców, którzy trzymają się kurczowo pewnych schematów, nic w nich nie modyfikując. Amatorscy twórcy nie boją się strat wielkich sum pieniężnych ponieważ nie inwestują w gry dużo. Przez co nawet jeśli gra nie sprzeda się dobrze, straty nie są tak kolosalne co w przypadku większych wytwórni. Gry indie są dużo bardziej szalone, brutalne i awanturnicze. Zwyczajnie twórcy nie starają się mieć jak największej grupy odbiorczej, zwyczajnie chcą zrobić dobrą grę, która nie każdemu musi trafić w gust. Tymczasem tytuły AAA są grami o niczym, żeby tylko kogoś nie urazić. Ludzię są w stanie doczepić się o coś tak absurdalnego jak brak czarnoskórych bohaterów w Wiedźminie. Tak, w Wiedźminie. Z tego co mi wiadomo to w oryginalnej powieści Sapkowskiego też nie występowali czarnoskórze, ale ludzie są zdolni się o to uraziź. Właśnie dlatego gry wielkich korporacji starają się być jak najbardziej poprawne politycznie, do tego stopnia że występuje w nich więcej mniejszości niż zwykłych, niewyróżniających się ludzi. Dlatego też gry indie są ratunkiem dla tej branży. Nie boją się eksperymentów, nowych rozwiązań, czy fabuły, która się kleji, bo nie trzeba na siłę upychać w niej wątków o mniejszościach. Tyle z mojej strony, dziękuję za uwagę. I rada dla was. Czasami lepiej kupić, małą niezależną grę, która się czymś wyróżnia, bo jest JAKAŚ ma jakiś charakter i nie jest kolejnym, produkowanym masowo według utartych schematów bezpiecznym produktem