13
0/160
Więc dlaczego o niej piszę? Sama zaczęłam w nią grać jakiś czas temu, wiecie posiedzieć na moim iphone i poklikać co jakiś czas aby rozbudować miasto, powiększyć wojsko itp. Nie zamierzałam spędzać w tej grze dużo czasu... Niestety nim się zorientowałam nie mogłam się oderwać!
Tak, gra wciągnęła mnie niemiłosiernie i za nic nie chce mnie teraz wypuścić!
No, ale może najpierw napiszę coś o samej gierce...
Game Of War jak już mówiłam wcześniej jest grą strategiczną. Jak zwykle w tego typu produkcjach mamy za zadanie rozwijać swój zamek, osadę i konkurować i innymi graczami. Na początku gra zachęca szybkim rozwojem i momentalną rozbudową. Rozbudowa szła niezwykle szybko dzięki przyśpieszeniom. Najpierw darmowym (w obrębie pewnego czasu) a później za wykorzystaniem przyśpieszaczy. Ok więc w zaledwie godzinę zabawy mamy całkiem niezły (naszym zdaniem) zameczek...
Niestety tutaj zazwyczaj zaczynają się schody. Darmowe przyśpieszenie ma swój limit do ostatnich pięciu minut, no chyba, że mamy aktywnego vipa i to na wysokim poziomie. Czas potrzebny na ulepszenie kolejnych budowli zwiększa się coraz bardziej i bardziej i nagle musimy czekać długie godziny aż ulepszy nam się kamieniołom, czy farma. Nie wspominając o ważniejszych budynkach jak koszary czy budowla centralna. Przyśpieszenia szybko nam się kończą a za kolejne musimy już płacić walutą premium, która bardzo szybko nam się kończy.
I właśnie wtedy zazwyczaj przeciętny gracz zaczyna zaglądać do ich sklepu. Mnóstwo ofert i "promocji" kusi niemiłosiernie. Bo przecież wydanie od czasu do czasu 5Euro na złoto i mnóstwo fajnych dodatkowych itemków to nie grzech. Gdy jesteśmy zmuszani do wielogodzinnego czekania, które z rozwojem naszego zamku zmienia się w dni, tygodnie i wreszcie nawet miesiące nic dziwnego, że szukamy ułatwienia i przyśpieszenia naszego rozwoju.
Właśnie w ten sposób postępuje większość graczy (w tym zapewne niedługo i ja). Dzięki naszej niecierpliwości i chęci dalszej zabawy z Game Of War jej twórca zarobił już miliony. Tak MILIONY! A przecież w ich sklepie jest dużo promocji po 5Euro! Zobaczcie więc jak wielu ludzi w nim kupuje!
Więc jak uważacie? Jaką plakietkę przyczepicie tej grze? Nazwiemy ją źródłem dobrej rozrywki? Może jednak skutecznym opróżniaczem naszych kieszeni?
Ja jeszcze nie wiem co myśleć. Puki co nie wydałam na grę pieniędzy a i tak całkiem miło spędzam przy niej czas. Co będzie jednak gdy będę zmuszona czekać kilka tygodni na rozbudowę? Tego nie wiem.