Ostatnimi czasy z braku laku czekając na długo zapowiadanego Bannerlorda postanowiłem odświeżyć sobie dziś już nieco starą ale nadal całkiem przyjemną grę Mount&Blade z dodatkiem Warband (bo jak wiadomo bez niego ani rusz). Przy tej okazji przypomniałem sobie występujące w grze frakcje oraz to w czym się one specjalizują i chciałbym się z wami podzielić moją zdobytą przez lata wiedzą.
Podstawowe dane
Na początek warto odświeżyć sobie podstawową wiedzę na temat królestw w grze. W dodatku Warband mamy do dyspozycji sześć królestw pomiędzy którymi podzielone jest 22 miasta. Te królestwa to:
- Nordowie
- Swadiańczycy
- Rhodokowie
- Khergici
- Vaegirowie
- Saranidzi
Początkowo wszystkie państwa zaczynają z mniej więcej równej pozycji, ja zwykłem oceniać siłę każdej frakcji na podstawie liczby posiadanych miast dlatego moim zdaniem panuje równowaga, z wyjątkiem królestw Rhodoków i Nordów każdy na start ma ich 4. Są też oczywiście zamki ale osobiście nie przykładam do nich jakiejś ogromnej wagi, fajnie jak ma się ich dużo ale łatwiej liczyć miasta, a i pieniędzy z nich więcej. W większości gier, które nie chwaląc się rozegrałem, pierwsza swoje miasta traciła Swadia, zapewne ma to związek z położeniem pomiędzy wszystkimi innymi królestwami ale słyszałem też, że u innych graczy są to Rhodokowie czy Nordowie.
Specjalizacje
W grze o tym w czym specjalizują się poszczególne królestwa możemy usłyszeć od jednego z towarzyszy – Lezalita – po przyjęciu go do oddziału. Jego opowieść jest jednak wersją skróconą, poszerzoną wersję zamieszczam poniżej.
Nordowie
Największym minusem tej frakcji jest brak jakiejkolwiek kawalerii. Rekompensuje to jednak posiadanie najpotężniejszej piechoty w grze – huskarli. Idealnie sprawdzają się przy obleganiu wrogich zamków i miast. Posiadają również całkiem mocno opancerzonych łuczników, którzy jednak wymiękają przy innych jednostkach dystansowych.
Swadia
Królestwo Swadii specjalizuje się w ciężkiej kawalerii i równie ciężkiej piechocie. Swadiańscy rycerze uważani są przez wielu za najlepszą ciężką jazdę w grze, a sierżanci z pewnością należą do elity piechoty. Jeśli chodzi o jednostki dystansowe Swadia używa kuszników.
Rhodokowie
Rhodoccy strzelcy to moim zdaniem najlepsze jednostki dystansowe w grze. W odróżnieniu od Swadii kusznicy wyposażeni są w lepszą broń białą co pozwala im obronić się kiedy wróg podejdzie bliżej. Poza nimi królestwo posiada też bardzo dobrą piechotę, a mianowicie sierżantów, którzy wyposażeni w halabardy wraz z kusznikami stanowią doskonałą obronę dla miast i zamków. Tak jak i Nordowie nie posiadają oni kawalerii.
Khergici
Wśród jednostek Khanatu poza rekrutami nie istnieją właściwie jednostki piechoty. Jest to jedyna frakcja posiadająca strzelców konnych, a konkretniej łuczników, którzy potrafią poważnie dać w kość jednostkom piechoty wroga. Poza nimi królestwo dysponuje także lansjerami czyli średnio ciężką kawalerią do walki w zwarciu. Największą zaletą wojsk Khergitów jest duża mobilność, wadą jednak brak mocno opancerzonych jednostek.
Vaegirowie
Często spotykałem się z opinią jakoby jedyną specjalizacją tego królestwa był brak dobrych jednostek. Jest w tym ziarnko prawdy, rycerze nie mają szans w starciu z Sułtanackimi mamelukami, piechota w starciu chociażby z huskarlami pozostawia wiele do życzenia, a łucznicy pod względem obrażeń ustępują Rhodockim strzelcom. Chyba jedyną zaletą frakcji jest większa szybkostrzelność niż w przypadku kuszników.
Saranidzi
Sułtanat jest moim zdaniem najsilniejszą frakcją w grze pod względem armii. Mamelucy jako ciężka kawaleria bez trudu pokonuje Swadiańskich i Vaegirskich rycerzy czy Khanackich lansjerów, Mistrzowie łuku mogą bez trudu stanąć w szranki z łucznikami Vaegirów, a jedynym słabszym (ale nadal nie słabym) punktem jest piechota, która nie błyszczy w zestawieniu z innymi państwami.
nawt dobry artykuł
calkiem spoko artykul
Dobry artykuł bardzo dobrze pomaga nowym graczom zapoznać się z frakcjami i ich plusami i minusami
Spoko artykuł
Superaśn
świetny artkuł
taki taki xd
dobry artykuł
super artykuł
dobra gra polecam miłośników tej rozgrywki