Tak, wreszcie musiał nastąpić ten moment, kiedy piszę artykuł o najnowszej FIFIE na Androida, tak więc zapraszam serdecznie! Produkcja została stworzona przez studio „Electronic Arts”.

Można stwierdzić, że FIFA Mobile to wręcz poboczna odsłona serii na telefony. Dlaczego? Ponieważ oferuje całkowicie inne tryby rozgrywki niż poprzednia część. Może twórcy chcieli po prostu spróbować czegoś nowego i zobaczyć jak to się przyjmie? Faktycznie może był to dobry pomysł.

Gra jest oczywiście mocno zręcznościowa. W grze dostępne są także mikropłatności, które obejmują waluty, które wydajemy podczas gry.

Mecze w grze są bardzo dynamiczne i realistyczne, za sprawą bardzo dopracowanego silnika meczowego. Jest on wykorzystywany zarówno podczas gry jednoosobowej, jak i podczas zabawy w trybie wieloosobowym. Oczywiście pojawiła się też oficjalna licencja, dzięki czemu w produkcji zobaczymy mnóstwo realistycznych lig, zespołów i zawodników.

Gra oferuje bardzo sporo zmian względem poprzednich odsłon. Doszedł tryb o nazwie „Attack Mode”, który pozwala na rozgrywanie bardzo krótkich meczy, trwających nawet mniej niż dwie minuty. W pierwszej kolejności naszym zadaniem jest ustalenie taktyki, a potem branie udział tylko w urywkach meczu, kiedy akurat nasz team jest w trakcie ataku na bramkę przeciwnika. Pozwala nam to koncentrować się tylko na strzelaniu bramek. W grze nie zabrakło też różnorodnych event’ów, które najczęściej są związane z prawdziwymi wydarzeniami piłkarskimi ze świata. Mają one postać minigierek, a ich wykonanie jest odpowiednio nagradzane różnymi prezentami.

Ciekawym aspektem jest także możliwość zakładania własnych lig, które wzorowane są na gildiach z gier MMO. Wobec czego gracze należący do danej gildii mogą ze sobą ściśle współpracować, w tym pracować na wyniki i konkurować z innymi zespołami w sieciowych rankingach.

Rzecz jasna nie mogło zabraknąć także trybu „Ultimate Team”, który jest nieodłączną tradycją serii. Pozwala on na zbudowanie własnej drużyny marzeń, czyli tak zwanego „Dream Team’u”. Twórcy ułatwili nam nieco zadanie, wprowadzając ułatwienia w zarządzaniu drużyną, a także dodali nowy system tworzenia zespołu.

Uważam, że mimo zmian, jakie zaszły w grze względem poprzedniej odsłony, produkcję można uznać za udaną. Doszedł naprawdę ciekawy tryb gry, w którym możemy podszkolić się w kreowaniu akcji na bramkę przeciwnika, a potem wykorzystać nasze doświadczenie w grze wieloosobowej przeciwko graczom z całego świata. Po raz kolejny zawitał tryb „Ultimate Team”, co jest tradycją, jednak warto to pochwalić. W grę jak najbardziej warto zagrać i sprawdzić Jej możliwości. Polecam!

Pozdrawiam!