Doom gra wydana w 2016 roku. Trochę to dziwne ale informacje o nowym Doomie pojawiły się już w 2008 roku. Ale wtedy nikt nie spodziewał się niczego niesamowitego po grze. Nadzieję graczy rozgrzał dopiero rok 2013 wtedy mniej więcej wiedzieliśmy jak będzie wyglądać nowa rozwałka. A dziś spróbuje ją wam przybliżyć i ocenić zapraszam do czytania.
Początek jest typowy dla serii niby mamy trochę narracji wstępu ale i tak nie wiemy coś jest wgrane. Budzimy się na jakimś stole i z miejsca rozwalamy potwora. Z czasem dowiadujemy się czegoś o fabule mianowicie jest to geneza walki Doom Marina na Marsie. Nadal mamy docznienia z pewną korporacją która wykorzystuje możliwość połączenia z piekłem by czerpać z niego energię. Z jakiegoś powodu doszło do demonicznego tsunami w wyniku którego większości ludzi zginęła lub została opętana. Resztę historii poznamy w trakcie gry. Jednak to co najważniejsze w Doomie to walka podczas której będziemy przebijać się przez różne poziomy piekła. Produkcję możemy przejść na kliku poziomach trudności ja jednak polecam poziom normalny ponieważ jest on najbardziej wywarzony. Cóż jeśli chodzi o walke to trzeba grać szybko i agresywnie nie jest to tytuł w którym będziemy campić bo po prostu zgniemy. Bardziej przypomina on Wolfensteina lub Gears of War podobnie jak tam spoluwy są olbrzymie a walka niezwykle dynamiczna. Oczywiście rozgrywka zyskuje wiele dzięki możliwości modyfikacji broni dzięki której nawet zwyczajny machine gun zmieni się w śmierćioniośny wyrzutnik granatów.
Grafika w nowym Doomie jest ładna i ogólnie nie ma na co narzekać. Po skończeniu singla warto zabawić się w tryb multiplayer który jest normalny. Nie ma tu niczego nowego jest klasyczny deathmatch i podbój. Mimo że tryb ten ma swoje unikalne bronie to w porównaniu z singlem może być trochę rozczarowójącym.
Podsumowanie :
Plusy :
-Ładna grafika.
-Szybka dynamiczna walka.
-Ciekawa fabuła.
-Tryb multiplayer.
Minusy :
-Kilka drobnych niedociągnięć.
Ocena końcowa 9/10.
ostra rozwalka w swiezszym stylu
Odświeżony Doom to super sprawa, walka z siłami piekła za pomoca własnych rąk i dubeltówki zawsze każdemu się podobał i nie przestaje
no git artykuł ujdzie