• Zaloguj Zarejestruj

    Zbieraj

    Nagrody

    Społeczność

    Jak to działa

    Wejdź na nową stronę do zarabiania - Earnweb.com

    Oceń artykuł "Don't Touch The Spikes Android - recenzja."

    (0.00/5) 0 ocen
    Kapereq, 30 grudnia 2016 16:38

    Don't Touch The Spikes Android - recenzja.

    Studio Ketchapp. Ma na swoim koncie ogromną ilość gier. Są to głównie tytuły, które potrafią wciągnąć na długie, długie godziny. Dzisiaj chciałbym jedną z nich zrecenzować. Zapraszam do czytania!

    Gra Don't Touch The Spikes"Sklepie Play" zgarnęła ocenę 4,3 na 5 co jest dobrym wynikiem. Przejdźmy do sedna.

    W grze chodzi o to, żeby latać..a właściwie to skakać, bo to nie wygląda na latanie :). Musimy tutaj skakać ptakiem tak, aby nie "skuć się" i kolce wystające z każdej z czterech ścian. Za każde odbicie się od ściany bez skucia dostajemy 1 punkt i tak oto bijemy swoje rekordy. Z biegiem czasu kolców ze ścian wystaje więcej i w różnych, co raz trudniejszych do ominięcia miejscach.

    W grze mamy dwie waluty. Są to zielone, niebieskie kryształy i cukierki. Za cukierki (zdobywamy je w podstawowym trybie gry) możemy odblokowywać nowe ptaki, które różnią się wyglądem i są to ptaki z tej normalnej półki. Ptaki ze średniej półki odblokowywujemy za zielone kryształy, a te najbardziej wartościowe za niebieskie kryształy, które są ostatnią dostępną walutą w grze.

    Zielone kryształy zdobywamy w drugim trybie gry, który jest o wiele trudniejszy. Podczas skakania nie widzimy praktycznie nic, poza tym co oświetli nam kask z latarką, który znajduje się na głowie naszego ptaka. Musimy tak skakać, aby nie skuć się o kolce i zbierać tą "zieloną walutę".

    Z kolei zdobywanie waluty, za którą kupujemy najbardziej wartościowe ptaki jest o dziwo najłatwiejsze. W grze mamy swój park, w którym od czasu do czasu przelatują ptaki. Wystarczy, że gdy wypatrzymy naszą "przynętę" naklikniemy na nią, ptak zniknie a my dostaniemy jeden niebieski kryształ, który spadnie na ziemię. Park możemy ulepszać za cukierki, które zdobywamy w podstawowym trybie. Im wyższy będzie poziom naszego parku, tym więcej ptaków będzie przez niego przelatywać, co z kolei poskutkuje co raz to większą ilością zdobywanej "niebieskiej waluty".

    Poza tymi trybami gry jest jeszcze jeden. Pozwala on nam rywalizować z ptakiem sterowanym przez sztuczną inteligencję w jednym etapie. Zasada jest prosta - kto zginie pierwszy ten przegrywa. Za każdego pokonanego ptaka zdobywamy cukierki. Poziom trudności zwiększa się z każdym kolejnym ptakiem.

    W grze można rywalizować także ze swoimi znajomymi w rankingu.

    Muzyki w tej grze nie mam, więc nie mogę jej ocenić. Dźwięk jest w porządku, ale nie powala.

    Podsumowując. Gra jest według mnie udana i potrafi bardzo wciągnąć. Szczerze mówiąc to nie zauważyłem w niej nic nadzwyczajnego. Minusem jest brak jakiejkolwiek muzyki, która mogłaby umilić bicie rekordów. No ale cóż, trzeba się z tym pogodzić. Dźwięk też mnie nie zachwycił, jest w porządku. Jednak jest to bardzo dobra gra na zabicie czasu.

    Moja ocena to 8 na 10.

    Dziękuję za przeczytanie recenzji i widzimy się w kolejnych. Pozdrawiam całą społeczność Gamehag!

    Kapereq

    Oceń artykuł Don't Touch The Spikes Android - recenzja.

    (0.00/5) 0 ocen

    Komentarze

    eloelo elo elo

    24 grudnia 2020 19:12
    0