• Zaloguj Zarejestruj

    Zbieraj

    Nagrody

    Społeczność

    Jak to działa

    Wejdź na nową stronę do zarabiania - Earnweb.com

    Oceń artykuł "Dobry scenariusz do gier - sekrety gier."

    (4/5) 5 ocen
    Panplok, 6 lutego 2019 22:14

    Dobry scenariusz do gier - sekrety gier.

        Fabuła-układ zdarzeń w świecie przedstawionym utworów epickich i dramaturgicznych, a także filmów i gier komputerowych.
    Kiedy odpalamy grę, pierwszą rzeczą z jaką mamy w niej styczność jest nasz protagonista lub protagoniści. Nie wiem jak wy, ale nie przepadam za tajemnicami i niezbyt lubię bohaterów bez historii, chociażby cienko zarysowanej. Lubimy poznać naszą postać i zgłębiać świat, w którym obcuje i w jakim my będziemy wraz z nią przemierzać. Chcemy rzucić się w wir przygody, doświadczyć ryzyka, emocji w walce, wzruszenia w cutscenkach i dobrego humoru w dialogach. To wszystko składa się na opowieść, którą my gracze piszemy. Zgadza się? No nie do końca, bo wszystko co się dzieje zostało już wcześniej napisane, a my tylko to odczytujemy, oczywiście niedosłownie. W grach z otwartym światem decydujemy, które zadanie wykonamy najpierw lub rzadziej jak potoczą się losy napotkanych postaci, więc mamy wpływ na bieg wydarzeń. Jednak nasza rola opiera się wyłącznie na odczytaniu konkretnego rozdziału, w wybranej przez nas kolejności, a czasami pominięciu innych epizodów tej growej historii. Mamy więc trochę taką multimedialną książkę z głównym bohaterem we władaniu. To jest właśnie scenariusz, któremu chce się dzisiaj przyjrzeć.

          Zdarzają się podczas naszych przygód zdarzenia typu rozmowa w barze z jakimś osiłkiem, z którym podczas wymiany zdań, zostajemy obrażeni, a nasza reakcja w prawdziwym świecie polegałaby na uderzeniu chojraka. Jednak w grach, musimy polegać na wyborze wcześniej przygotowanym przez twórcę. Zamiast opcji uderz panel wyboru może pokazywać jedynie ,,Postaw piwo'', ,,Kontynuuj rozmowę''. Nie możemy zawsze zrobić tego na co mamy ochotę. To obrazuje jak małą władzę mamy, mimo że mogłoby się wydawać, że gra ma bardzo rozbudowaną sieć dialogową. Powód? Cały czas twórcy prowadzą nas za rączkę, czasem bardziej, a czasem w mniej widoczny sposób. Inny przykład. Weźmy pod lupę grę Wiedźmin 3. Skończyliśmy grę na przysłowiowe 100% i wszystkie dodatki. Czy zabiliśmy wszystkie potwory na świecie? Czemu, więc nikt nie wystawia na nie zlecenia? Nie daje nam kolejnych wyzwań do zrobienia. Przecież życie Geralta się nie kończy, cały czas jest wiedźminem. Na potrzeby twórców oraz graczy scenariusz musi się kiedyś skończyć. Gra nieskończona (mówię o grze fabularnej, nie grze typu WoW) nie istnieje w wersji pierwotnej. Chyba, że wymyślilibyśmy grę, która działając na skomplikowanych matematycznych wzorach rozszerzała by się w nieskończoność. Wciąż jednak dostawalibyśmy wtedy często powtarzalne zadania. Niby takim sposobem na przedłużenie historii są updaty i nowe dodatki, które wydłużą zabawę i dodadzą kolejne rozdziały do naszej historii, ale rzadko, który twórca decyduje się na takie przeciąganie gier do nieskończoności. Wolą raczej wydawać kolejne części, czyli osobne gry.
     
         Wiem, że zboczyłem trochę z głównego tematu, a wasze mózgi się teraz gotują, a wy wyglądacie jak ten psyduck, ale ta informacja przyda się w dalszej części materiału jako pewny wniosek.
        Do rzeczy. Zastanówmy się jakie cechy powinien mieć dobry scenariusz. Powinien być wciągający, nie opowiadać historii, która znudzi nas po godzinie, nie być kołujący, tak jak ten artykuł na początku, posiadać punkt kulminacyjny lub kilka wyjaśnień, które naprostują nam fabułę. Nie wyobrażam sobie sytuacje, w której po przejściu gry będę zadawać sobie pytanie: ,,O co tutaj chodziło?'', nie przesadzać z wątkami, no bo każdy lekarz wam powie, co za dużo to nie zdrowo, powinien się rozwijać, urozmaicać, unikać statyczności. To są takie podstawy. Wbrew pozorom nie powiedziałem, że powinien być rozbudowany. Owszem, bardzo dobrze, jeżeli jest i zachowuje przy tym logiczną ciągłość. Jednak znam bardzo dużo gier, z niezbyt rozbudową linią fabularną, które naprawdę dawały radę i wciągały w swoją opowieść. 
       Podsumujmy. Wiemy jaki powinien być niezły scenariusz, czym on właściwie jest i wiemy to, że jest wszystkim co w konkretnej grze możemy robić.
    Zacząłem można powiedzieć od końca. Teraz, co składa się na scenariusz i od razu powiem jak moim zdaniem dobre scenariusze wyglądają?
    -Fabuła główna. Ogół zadań potrzebnych do ukończenia gry musi być wykonany perfekcyjnie, żeby scenariusz był dobry. Ponieważ tylko ta część każdego scenariusza musi interesować wszystkich graczy, którzy chcą ukończyć daną grę, a nie mają ochoty zagłębiać się w klimat, czy poznawać dokładnie każdy zakamarek otaczającego go świata.
    -Postacie. Bohaterowie i przeciwnicy. Bez nich nie ma żadnej gry. Jeśli przez całą grę będziemy uważać protagonistę za skończonego idiotę nie będzie nam się dobrze grało w konkrety tytuł. Przeciwnicy, sojusznicy i postacie neutralne też powinny być w miarę zróżnicowane, a gracz nie powinien natrafiać na sytuację, gdzie większość populacji dostała strzałą w kolano. (nie mówię że Skyrim nie ma dobrego scenariusza)
    -Zadania poboczne. To akurat można przeboleć. Nie musimy tego robić można przeboleć jak są kiepskie. Jednak nie kiedy są beznadziejne. Jeśli coś jest dodane do gry, to ma wpływ na jej ocenę.
    -Znajdźki. Kompletnie opcjonalna rzecz. Osobiście je lubię i brakuje mi ich, w niektórych tytułach. Jednak jest to coś na czym wielu się przejechało. Na przykład flagi w Assassin's Creed. Dobrze jeśli jest umiarkowane i nagradza gracza, w jakiś sposób.
        Z podstaw to wszystko. Nie będę przytaczać tytułów gier z dobrymi i złymi scenariuszami, gdyż każdy może mieć inne podejście do tego, a ten artykuł nie ma dotyczyć moich przemyśleń nad daną grą.
       Złączmy wszystko na koniec w całość. Scenarzyści muszą się starać, aby zatrzymać graczy przy grze i umilić im rozgrywkę, ciekawe cutscenki, wymagające zadania, zwroty fabularne to tylko niektóre triki. Gry starannie ukrywają to, że prowadzą gracza za rączkę po wytyczonym szlaku. Każda gra jest niczym książka i musimy o tym pamiętać. Sekret dobrego scenariusza gier porównałbym do dobrej książki. Musi chcieć się ją czytać do końca.
       Trzymajcie się i dziękuje za każdą ocenę i komentarz, które mnie motywują i pomagają tworzyć lepsze materiały.

    Oceń artykuł Dobry scenariusz do gier - sekrety gier.

    (4/5) 5 ocen

    Komentarze

    ciekawa propozycja do zrobienia artykułu

    9 lutego 2019 12:17
    0