Detroit: Become Human jest grą pierwotnie wydaną na konsole PlayStation 4, jednak rok po premierze uzyskała możliwość pojawienia się na naszych komputerach PC. W tym artykule chciałabym streścić wam fabułę całej gry. Uwaga! Pojawiają się spojlery.
Gra Detroit: Become Human odgrywa się w roku 2038, w tytułowym Detroit. Przez szybki rozwój technologii na całym świecie pojawiły się androidy humanoidalne. Wyglądają i poruszają się jak ludzie, jednak zostały stworzone do pomocy ludziom i wyręczania ich w różnych zadaniach. Można spotkać je dosłownie wszędzie, w sklepach, na ulicy.
Po pewnym czasie maszyny jednak zaczęły się buntować, odmawiały posłuszeństwa ludziom i zaczęły odczuwać emocje.
Cała gra zaczyna się na dachu jednego z wieżowców, gdzie poznajemy jednego z protagonistów - Connora. Connor jest androidem śledczym przysłanym przez CyberLife - firmę produkującą androidy - by dowiedział się co jest przyczyną łamana protokołów przez maszyny. Po pewnym czasie zostaje przydzielony do pomocy w śledztwie, w Departamencie Policji Detroit. Razem z Hankiem Andersonem - nienawidzącym androidów, porucznikiem - szukają rozwiązania tajemniczego buntu androidów.
Następnie poznajemy kolejną protagonistkę - Karę. Kara jest androidem, stworzonym jako pomoc domową. Poznajemy ją, w momencie gdy jej właściciel Todd Williams, odbiera ją ze sklepu CyberLife po naprawie. Życie Kary w domu Todda nie było kolorowe przed naprawą i po naprawie. Todd jest agresywnym, samotnym ojcem małej Alice. Ma problemy po tym jak żona go opuściła, bierze narkotyki i antydepresanty. Często rozładowuje emocje na Alice, krzycząc, czy nawet bijąc dziewczynkę.
Kiedy raz Todd ma zamiar ukarać dziewczynkę, Kara czuje potrzebę ochrony dziecka. Mimo początkowego zachwiania, wzięła sprawy w swoje ręce i poszła uratować Alice przed Toddem. W zależności jak gracz rozegra rozdział, Kara zostaje zabita przez Todda, lub ucieka razem z Alice. Jeśli ucieknie, zaczyna odczuwać silną potrzebę ochrony dziewczynki przed niebezpieczeństwami i chce zapewnić jej spokojne życie. W ten sposób postanawia opuścić kraj razem z Alice i rozpocząć nowe życie w Kanadzie.
Ostatnim poznanym przez nas bohaterem jest Markus. Jest opiekunem starego Carla Manfreda - sławnego artysty - który jest dla niego jak ojciec. Życie Markusa u boku Carla układa się dobrze do czasu, gdy do domu malarza przychodzi jego syn, Leo Manfred. Leo zaczyna prosić ojca o pieniądze, których potrzebuje na kolejną dawkę narkotyków. Carl odmawia synowi. Przez odmowę ojca, Leo wpada w gniew i zaczyna kłócić się z tatą. Następnie zaczyna o wszystko obwiniać Markusa. Zaczął go popychać. Carl pod wpływem stresu zaczyna odczuwać ból w klatce piersiowej i każe synowi się opamiętać. On go nie słucha. Wtedy Markus czuje, że Leo traktuje go nie fair. Tak samo jak Kara, łamie protokół. Jednak może, ale nie musi odepchnąć Leo. W tej chwili mamy do wyboru dwie opcje, niezależnie którą wybierzemy, przyjedzie policja i zastrzeli Markusa.
W tej chwili można pomyśleć, że to koniec historii Markusa. Ten jednak budzi się na wysypisku androidów i samodzielnie składa się w całość. Podczas pobytu na wysypisku, Markusa zaczepia inny android, który przekazuje mu informacje na temat Jerycha. Kazał mu odnaleźć Jerycho.
Markusowi udaje się odnaleźć Jerycho i uzyskać dobrą reputację wśród innych. Pomaga im i zostaje jego przywódcą. On i jego przyjaciele chcą by świat zobaczył, że Androidy też czują emocje i mają prawa żyć jak ludzie.
Jakkolwiek poprowadzimy rozgrywkę, na końcu odbędzie się atak na Jerycho(na który wpływ będzie miał Connor), a potem wojna. Zakończenie gry zależne jest od gracza. Każdy z protagonistów, może zachowywać się różnie od wyborów graczy.
Connor może zostać bezwzględną maszyną do końca lub przyłączyć się do Markusa i zostać defektem. Jego wybory mogą bardzo mieszać w rozgrywce.
Markus może poprowadzić Jerycho pacyfistycznie i chce nawiązać z ludźmi pokój lub przeprowadzić agresywną rewolucję, lub jeśli Markus zginął podczas poprzednich rozdziałów North - przyjaciółka lub kochanka Markusa - będzie prowadzić do wojny między ludźmi, a androidami.
Kara, jej los jest zależny od decyzji Markusa. Kiedy jedzie autobusem, przy granicy są kontrolowane temperatury ciała, żeby androidy nie uciekały z kraju i można było je zniszczyć na granicy. Jeśli Markus poprowadzi wszystko pacyfistycznie, agent sprawdzający temperaturę przepuszcza Karę przez granicę, a jeśli nie wszyscy zostają zabici. Jest też możliwość przeprawy przez rzekę. Jednakże, gdy nie mamy przy sobie Luthera - androida spotkanego u Zlatko - i go nie poświęcimy, wszyscy zginą. Ta opcja jest najbardziej niebezpiecznym zakończeniem dla wątku Kary.
Zakończeń gry jest wiele i nawet najmniejsza pomyłka w QTE lub jedna niewykonana opcja, może prowadzić do innego zakończenia. Fabuły nie można opowiedzieć dokładnie, ponieważ każdy może dokonać innego wyboru. Gra ma w tym jednak swój urok.
I myk. 2000
Moja ulubiona gra w 1019
nice nawet spoko
nie jestem wtajemniczona lae bardzo ciekawy artykół
KUrcze panie ja to pamiętam gdy to grałęm bardzo fajna fabuł a ta gra była na ps plus za darmo niewiem czy inni to grali bo to było rok temu ale fajna gra polecam w nią zagrać bardzo wciągająca
Spoks
Dobrze rozpisany artykuł widać, że autor doskonale wie o czym piszę, zna temat. Zdjęcia zostały dobrze dopasowane, wykadrowane i wklejone z dobrą roździelnością!
✌️
Bardzo ciekawe:)
Bardzo dobry artykuł, gra jest kozacka i polecam wszystkim może ktoś ją nie widział na konsolach to już od dłuższego czasu jest możliwość zagrania już na pc