Deluxe Ski Jump 4 - Kolejna odsłona gry "w Małysza"

Deluxe Ski Jump 4 to kolejna odsłona kapitalnej gry o skokach narciarskich. Czy także i w tej wersji będziemy mieć duzo zabawy? Sprawdźmy!

Zapewne większość z Was z serii Deluxe Ski Jump najbardziej kojarzy dwie pierwsze wersje, głównie dlatego, że zyskały sławę za czasów świetności polskiego skoczka Adama Małysza, który przyczynił się w dużym stopniu do rozwoju tej dyscypliny olimpijskiej w Polsce. Przejdźmy więc do samej gry.. twórcą jest Jussi Koskela, który tworzy jednoosobowe studio Mediamond. Fiński twórca już od dłuższego czasu zajmuje się tworzeniem gier o tematyce skoków narciarskich, a wszystko o tym możemy dowiedzieć się na oficjalnej stronie Mediamond'u. Zacznijmy od menu; gra oferuje nam przejście przez krótki tutorial, treningi na danej skoczni gdzie klawiszami Page Up oraz Page Down możemy eksperymentować z belkami, z których chcemy puścić naszego skoczka ze skoczni i muszę przyznać, jest przy tym sporo frajdy. 

Kolejno, mamy do wyboru tryb Pucharu Świata - tworzymy swoich skoczków, dobieramy im kolory kombinezonu, kasku oraz nart. Gdy wybierzemy już wygląd swojego skoczka musimy wybrać z puli skocznie, na których odbędzie się nasz PŚ. Skoczni mamy dość dużo, a co najważniejsze - są dobrze odwzrowane. Rozpoczynając od skoczni małych z HS(Hill Size) poniżej 80, po skocznie normalne, duże i w końcu mamuty - skocznie ogromne. Samego lotu możemy dokonać z kilku perspektyw, klawiszami funkcjonalnymi (F1-F8) zmieniamy obraz z kamery, mamy do wyboru kilka kamer specjalnie zrobionych dla ułatwienia skoku i kilka zrobionych dla powtórek, jeśli chcielibyśmy je obejrzeć. Oczywiście powtórki również są dostępne, a powtórkę skoku możemy obejrzeć klikając kombinację klawiszy CTRL+R zaraz po oddaniu skoku. Upadki odzwierciedlone są w równie ciekawy sposób, a skakać perfekcyjnie uczymy się bardzo długo. Liczy się dynamiczne wyjście z progu, dobra postawa w locie, a potem dobre dobranie lądowania bazujące na długości skoku - możemy lądować telemarkiem lub na dwie nogi, różnią się te pozycje od siebie tym jakie noty przydzielą nam sędziowie.

Następnym trybem jest Puchar Drużynowy - tworzymy drużyny składające się z 4 skoczków, w każdej grupie skacze po 1 zawodnik z każdej drużyny, a suma punktów wszystkich skoków daje nam wspólny wynik. Najlepsza drużyna zdobywa największą ilość punktów do klasyfikacji generalnej cyklu itd.

Podsumowując, grę oceniam bardzo pozytywnie - co prawda nie ma już tego klimatu jaki towarzyszył nam w pierwszych wersjach gry, ale technologia idzie do przodu, więc gier "pikselowych" jest coraz mniej. Jeśli jesteście fanami skoków grającymi w gry, koniecznie sprawdźcie!