Darksiders- Recenzja.

Świat Darksiders to Ziemia XXIw, w której doszło do apokalipsy- nie żyje już żaden przedstawiciel rasy ludzkiej, a zgliszcza dawnej społeczności zamieszkują poczwary z największych głębin Piekieł oraz najznamienitsi żołnierze Nieba. Wojna nie jest przez nich mile widziany, więc dobądź swój oręż i wytnij swych wrogów w pień by dojść do prawdy.



Wojna jest jednym z Czterech Jeźdźców Apokalipsy, pozostali to: Furia, Śmierć oraz Waśń. O Losach Śmierci i Furii możemy dowiedzieć się kolejno w Darksiders II oraz w Darksiders III. Wszyscy czterej należą do rasy Nefilim- przeklętego związku anioła i demona. Głowny bohater pierwszej części został oskarżony o wkroczenie na Ziemię, mimo że Siódma pieczęć była w całości, a tym samym zgubieniem ludzkości. Wojna w trakcie apokalipsy traci swoje moce i zostaje zgładzony przez Stragę potężnego demona. Wraca on do Rady Spopieolnych ( można powiedzieć że są strażnikami równowagi sił na świecie ) i tam przysięga zemstę chodźby miał zginąć. W tym momencie zaczyna się nasza podróż.



Przed naszym celem stanie wiele przeszkód, w tym potężni bossowie, hordy wrogów, zagadki logiczne i inne. Nasza postać podczas wędrówki może pozyskać wiele przydatnych przedmiotów, takich jak maska cieni, hak, czy nawet pistolet! Głównym orężem Wojny jest pożeracz chaosu- olbrzymi miecz, zdolny siekać wrogów na plasterki i spopielać ich w proch. Poza tym mamy dostęp do broni dodatkowej- kosy oraz rękawicy. Mechanika walki jest wręcz cudna- bohater jest przepełniony mocą, którą wyzwala podczas wymachów bronią. Ponadto możliwa jest przemiana na kilka sekund w siewcę chaosu- nieśmiertelną bestię zdolną rozgromić najpotężniejszych przeciwników. Jeżeli chodzi o umiejętności i "skille", możemy się ich nauczyć u Vulgrima, handlarza, w zamian za dusze, pozyskiwane z wrogów czy demonicznych skrzyń. Za tę walutę można również kupić przydatny przedmiot.



Oprawa graficzna tej gry jest przepiękna. Zadbano o każdy możliwy detal, nadając tej grze klimat realistyczny a zarazem epicki. Same menu głowne jest tak świetne, że aż można dostać gęsiej skórki ;D. Przeciwnicy poruszają się płynnie, a gdy zbierze się ich większa grupka to może nastąpić spadek klatek. Również cutscenki są dopracowane do perfekcji.



Podsumowując:
+ piękna grafika
+ ekscytujące walki z bossami
+ przyjemne siekanie wrogów
+ niezła fabuła
+ grywalność

- brak otwartego świata- grę przechodzimy od lokacji do lokacji
- niewiele broni ( co nadrabia druga część :) )