Ostatnia ostro zastanawiam się nad tym czy rangi w CS GO w ogóle mają sens. To znaczy one nie odzwierciedlają skilla w stu procentach, ponieważ gracze przykładowo z Lema mogą spokojnie rywalizować sobie z graczami z Globala, czy na przykład kałachy jest szeryfami itp. Niby rangi w pewien sposób dają jakoś do zrozumienia kto jak gra, bo porównując na przykład Globala do Silvera to jak porównać mrówkę do słonia, gdzie różnica w skillu jest widoczna na pierwszy rzut oka. Ale jeśli weźmiemy na przykład kałacha w laurach i szeryfa no to ta różnica już nie jest taka duża i można by stwierdzić, że grają na porównywalnym poziomie. Zapraszam do artykułu :D
Oczywiście ranga nie jest sobie równa, ponieważ gracze na tej samej identycznej randzę grają tak naprawdę różnie i jedni są lepsi od drugich. Jest to wynikiem niefortunnego rozegrania na przykład kilku lub kilkunastu meczy, gdzie ten lepszy gracz trafił na paczkę randomów, z którymi nie dało się kompletnie nic ugrać, był jakiś toxic i wszystkie mecze przegrywała. No i taka osoba wylądowała w kałachu w laurach. A z drugiej strony mam tego słabszego gracza, który natrafił wcześniej na dobrych randomów lub grał po prostu z lepszymi od siebie znajomymi, no i te kilka czy kilkanaście meczy dało mu awans do kałacha w laurach również. No i ci gracze jeden z drugim z większą różnicą w skillu znaleźli się dokładnie w tej samej randze. Istnieje powiedzenie, że ranga nie gra. No i z tym się zgadzam, ponieważ szeryf szeryfowi czy kałach kałachowi nie są sobie równi. Weźmy też pod uwagę fakt, że zdarza się, że nie gramy z meczu na mecz na takim samym poziomie. Chodzi mi tutaj o to, że na naszą grę ma wpływ tak na prawdę wiele czynników. Przykładowo jeśli gramy bardzo dużo meczy dziennie, no to pierwszy czy drugi nie jest taki sam jak 5 czy 10, grając nawet z tą samą ekipą. Po pierwsze: męczymy się grając. Potrzeba oczywiście jakaś lekka przerwa. Pora dnia o której gramy też ma na to wpływ, ponieważ jeśli gramy w południe czy nawet z rana, pomijając fakt, że wtedy jest najwięcej Rusków oczywiście, no to jesteśmy wypoczęci i gotowi do gry. Natomiast jeśli gramy w godzinach wieczornych czy nawet nocnych no to nasza gra jest wtedy troszkę inna.Mam też kolejny przykład. Jeśli coś nam nie poszło pod koniec pierwszego meczu i mamy negatywne nastawienie, to zaczynając kolejny mecz z tym właśnie nastawieniem jesteśmy skazani na porażkę, ponieważ nie możemy się skupić, wszystko nas rozprasza. No jesteśmy zdenerwowani tym co wydarzyło się wcześniej w tym poprzednim meczu. Tym bardziej jeśli któryś z naszych kteam mate'ów coś schrzanił w poprzednim meczu, to w kolejnym już niezbyt wychodzi wam z współpraca na mapie. No i uwierzcie mi, że to widać, na przykład po tym jak łatwo terroryści wchodzą wam na bombsite, który razem z nim kryjecie. Jesteście na siebie źli, no bo jeden zrobił to zamiast czegoś innegon że na przykład przyraszował zamiast cofnąć się utrzymać pozycję. Poszło przy tym parę wyzwisk no i w takiej atmosferze po prostu nie da się grać. Najlepiej wtedy między meczami zrobić sobie troszkę przerwy, żeby o po prostu ochłonąć, no i zresztą sami dobrze wiecie z doświadczenia, że kiedy jesteście w takim tym rage'owym transie, bo to nic dobrego z takiej gry nie wyjdzie. To wszystko, o czym wspomniałem tutaj to jest tylko wierzchołek tak naprawdę góry lodowej i tych czynników jest o wiele więcej. Uwierzcie mi. Moim głównym celem było tutaj przetoczenie różnych sytuacji, które mają wpływ na całą naszą grę i udowodnienie wam, że w nie każdym meczu gra się tak samo, na tym samym poziomie. W jednym meczu możecie mieć tak zwane flow, jesteście po prostu nie do zabicia. A w kolejnym meczu macie ledwo 10 fragów. Czasami też potem komentarze są podczas meczu typu "boostowane gówno", gdzie taki gracz kończy mecz ze statami powiedzmy 10 4 29. Następny mecz keruję i go wygrywa. Rangi nie mają znaczenia jeśli gra się z ekipą, ponieważ CS GO to jest przede wszystkim gra drużynowa i każdy z zawodników dokłada swoją malutką cegiełkę do zwycięstwa czy też przegranej całej drużyny. Dajcie znać jakie jest wasze zdanie na ten temat. Z mojej strony to wszystko w tym artykulę. Do kolejnego :D
hmmmmmm, spoko
ok nie pytaem
Nie mają sensu totalnie
maja sens z powodu rzeby globale niewlczyly z silverami bo silvere by przegrywaly al globale by (niemusieli nic robic)
Kozak artykuł polecam bardzo mi się podoba no i wsumie troche nie mają sensu
SUPER ELO ZERO 3 DWA 4
Spoko artykuł
apolecam wszystkim ce:go pobierzdzie z eteam
moim zdaniem nie bo i tak karzdy będzie się chwalić przy młodczym
nie mają sensu skoro ktoś ma orzełka bo grał z kolegą ktory jest dobry a ktoś inny nie może wyjść z silvera np bo ma drużyny dobierane na zasadzie strzela w ziemie to nie ma różnicy wsumie jedynie global elite to jest już różnica