Macie taką grę mobliną w, którą gracie bardzo długo i strasznie się wam podoba? Założę się, że są w niej mikropłatności np. za 15 zł możecie kupić jakieś kryształy. Dlatego powstało pytanie "Czy mikropłatności mogą znudzić graczy mobilnych"? Postaram się odpowiedzieć na to pytanie.
Zacznijmy od tego, czy w jakiejś grze mobilnej nie ma mikropłatności? Tylko, że zaraz, przecież w grach komputerowych też są mikropłatności. A League of legends? A Heartstone? Tylko że Heartstone występuję i na komputerze, jak i na telefonie. Ale wrócimy do tematu gier mobilnych. Bo to w nich jest masa mikropłatności. Pełno graczy to irytuję. Lecz innym nie przeskadza. Czy to może być fajne? No oczywiscie jeśli ktoś ma kupę kasy to kupuje i kupuje. Troche nie fair co nie? Bo np. budujecie jakiś fort nie płacąc ani grosza, a tu taki gracz przyszedł i niszczy twoj fort swoją armią za 100 zł. Irytujące? Może tak. Ale nie ma co się martwić przecierz można go pokonać tą samą bronią, "pieniędzmi". A studio, które stworzyło tą grę zarabia i zarabia. A nagle nudzi ci się ta gra i te 100 zł poszło w piach. Tak już bywa. Dlatego ja nie wydaję moich pieniędzy na takie rzeczy. No może z wyjątkiem League of legends ;) Więdz tak, czy te mikropłatności mogą znudzić graczy? Zdecydowanie tak. I mam nadzieję, że możę to się zmieni. Oczywiście niech zostanie trochę. Bo jak firma będzie zarabiać na darmowej grze? Może to nie przeszkadza aż tak bardzo? Chociaż nie uważam tak. Dziękuję za przeczytanie tego artykuły. O ile dotrwałeś do tego momentu ;)