Czy orginalnie mod do Half-Life może być przerażający albo co najmniej ciekawy
Ostatnio postanowiłem pograć w Cry of Fear a teraz sie podziele z wami opinią o tej grze.
Nawet jeśli ta gra nie jest perfekcyjna to warto jej poświecić czas (jest darmowa).Ta gra prosi sie
o zagranie w nią ale podejrzewam że nie bedziecie w nią grali dla grafiki.
Zaczne od początku gra jest dość brzydka ale gracze których nie obchodzi grafika zapraszam
na steama.jeśli chodzi o cut scenki to raczej też nie zachwycają ale to co mają pokazać to
pokazują.Soundtrack jest dobry i wpasowuje sie w gre ale terz nie jest jakiś wspaniały.Błędy
sie zdarzają ale bardziej śmieszą niż przeszkadzają.
Fabuła jest jak dla mnie największym plusem tej gry.Zaczynamy jako Chłopak(nie wiem czy dorosły
czy nastolatek) wracający do domu.Nasz bohater po drodze odkrywa że coś jest nie tak.
Po mieście zaczynają biegać coś na wzór zombie ale to nie one.Potem pojawiają sie
halucynacje.W grze raz na jakiś czas pojawia sie boss.Ogólnie dostajemy dostęp do różnych
broni jak różnego rodzaju pistolety czy shootgun.Tagrze w grze znajdziemy zagadki
przy których spedzałem ok.10 minut a raz ląndowałem na youtube w poszukiwaniu odpowiedzi.
Przy bossach też trzeba troche pomyśleć bo taktyka na rambo nie zawsze działa.Po paru
doznaniach nasz bohater zauwarza doktora który jako jedyny zdaje sie normalny i naszym celem
staje sie dowiedzenie sie co sie stało.
W Cry of Fear grało mi sie przyjemnie i naprawde gra mnie wciągneła tylko w
momętach w których nie mogłem gdzieś przejść dalej robiłem przerwy.
Mam nadzieje że uratowałem paru graczy Free to Play.
To mój pierwszy artykuł mam nadzieje że jakiś błędów nie popełniłem.
Myśle że tej grze dam mocne 8/10.
Pozdrawiam:
kleczuspl