Gra „Construction Simulator 2” została stworzona przez studio „waltenbauer.” I wydana na telefony i tablety z systemem Android. Symulator na pierwszy rzut oka wygląda świetnie. Ale czy tak jest w praktyce? Sprawdźmy.

Jak sama nazwa produkcji mówi, jest to symulator prac budowlanych, dodatkowo wzbogacony elementami strategicznymi. Podczas gry przenosimy się do fikcyjnego Westside Plains. Wcielamy się we właściciela firmy, która zajmuje się konstruowaniem budynków i dróg. Twórcy przygotowali aż 60 zleceń, w tym naprawy uszkodzonych konstrukcji, co brzmi naprawdę profesjonalnie i zachęcająco.

Świat gry ma otwartą strukturę. Mamy sporą swobodę w wyborze zleceń, ale na samym początku dostajemy te najłatwiejsze i wymagające najmniejszej wprawy. Wraz z rozwojem swojej firmy, będziemy dostawali co raz to trudniejsze i bardziej wymagające zlecenia, ale za to oferujące co raz to wyższą płacę za nasze starania.

Twórcy sprawili naprawdę niezłą niespodziankę graczom i zadbali o pojawienie się w produkcji licencjonowanych pojazdów. W sumie jest ich około trzydziestu sześciu. Nie zabrakło takich marek jak: Caterpillar, Liebherr, Palfinger, Bell, STILL oraz ATLAS. Każda z tych maszyn wzoruje się na osiągach i możliwościach modelu z realnego świata.

Zlecone prace musimy wykonywać własnoręcznie, sterując i dobierając do tego odpowiednie pojazdy. Do tego dochodzą jeszcze elementy strategiczne, które obejmują prowadzenie i zarządzanie finansami firmy budowlanej. Fundusze można wydawać na nowe maszyny, ale trzeba też mieć na uwadze naprawę i konserwację również już tych posiadanych.

Produkcja oferuje ładną, trójwymiarową oprawę graficzną. Wielką zaletą są bardzo dokładnie wykonane modele pojazdów budowlanych. Otoczenie też prezentuje wysoki poziom, ładne tekstury i oświetlenie. Grafika została mocno poprawiona względem poprzedniej odsłony, czyli „Construction Simulator 2014”.

Osobiście zachęcam do wypróbowania produkcji i jej zalet. Jest to według mnie jeden z najlepszych symulatorów na rynku gier na Androida. Dziękuję za przeczytanie tego artykułu i zapraszam na kolejne.

Pozdrawiam!