Conan Exiles - recenzja gry.

Conan to główny bohater książek fantasy napisanych przez Roberta E. Howarda. Postać ta stała się inspiracją dla wielu ludzi i mało kto o niej nie słyszał. Nic zatem dziwnego, że wraz z upływem czasu pojawiło się wiele filmów, seriali, komiksów, a nawet gier, które do niego nawiązywały.
W tym artykule przyjrzymy się bliżej grze Conan Exiles, która została wydana w 2017 r. przez firmę Funcom. Warto wspomnieć, że nieco ponad rok temu była ona darmowa dla członków PlayStation Plus, a więc wielu z Was być może posiada ją w bibliotece.

Wprowadzenie do fabuły

Po uruchomieniu Conan Exiles, naszym oczom ukazuje się krótki filmik, który wprowadza nas do świata gry. Nie jest on zbyt rozbudowany, lecz przedstawia naszą postać, skazańca, który został ukrzyżowany i zostawiony na pustyni, aby skonał za wskazane na tabliczce grzechy. Z opresji wybawia nas tytułowy Conan, a gracz zostaje pozostawiony samemu sobie posiadając jedynie niezdejmowalną bransoletkę. W zasadzie na tym fabuła się kończy, choć przemierzając świat gry mamy możliwość znalezienia różnych notatek czy ksiąg, które niejako poszerzają punkt widzenia gracza.

Przygodę czas zacząć

Przed rozpoczęciem gry musimy jednak stworzyć naszą postać. Ku mojemu zaskoczeniu kreator nie jest tak ubogi jakby się to wydawało. Oprócz samej nazwy, mamy możliwość wyboru rasy, wiary oraz rozmiaru poszczególnych części ciała, co przy wydaniu gry z wiadomych względów odbiło się głośnym echem. Niestety religia oraz rasa to jedynie dodatki kosmetyczne niemające wpływu na rozgrywkę, co niestety trochę rozczarowuje, ponieważ mógłby to być element znacząco odróżniający od siebie graczy.
Conan Exiles to sandboxowy survival, w którym możemy grać wraz z innymi graczami lub też wybrać samotną rozgrywkę. Świat gry jest rozbudowany, a otoczenie ulega wielu zmianom w zależności od położenia gracza. Na swojej drodze mamy okazję przemierzać pustynie, bagna, dżungle, ośnieżone krainy, jaskinie i inne mniej lub bardziej ciekawe miejsca. Na całej mapie aż roi się od różnego rodzaju potworów. Niektóre z nich są neutralne, lecz znaczna większość atakuje nas bez żadnego ostrzeżenia. Można się jednak szybko zorientować, iż znajdujemy się w niebezpieczeństwie ze względu na szybko zmieniającą się muzykę nakłaniającą do walki. Wspominając o potworach warto zaznaczyć, że część z nich jest znacznie niebezpieczniejsza niż mogłoby się wydawać. Są to tak zwane “bossy” i choć często wizualnie wyglądają na trudniejsze do pokonania, to są też takie, które z pozoru wyglądają dość zwyczajnie. Jedną z ciekawszych funkcji gry jest możliwość oswojenia wielu zwierząt takich jak nosorożce, kappy, a nawet słonie, aby towarzyszyły nam w trakcie naszej podróży.

Potwory to nie wszystko!

Warto zaznaczyć jednak, że potwory nie jedyne co możemy spotkać na swojej drodze. W każdej części mapy możemy znaleźć różne plemiona, które tylko czekają, aby nas zaatakować. Posiadają one swoje ziemie i traktują wrogo wszystkich, którzy na nie wejdą. Istnieją jednak poszczególne plemiona, które nas nie atakują, znajdują się one zazwyczaj w miastach, zazwyczaj są one w towarzystwie NPC, którzy z chęcią z nami porozmawiają lub się pohandlują.Wspominam o tego typu plemionach z jednego istotnego aspektu gry jakim jest niewolnictwo. Niemalże każdego napotkanego przeciwnika możemy złapać w niewolę. Pełnią oni wiele funkcji. Jednymi z nich jest straż, czyli ochrona obszaru, na którym zdecydujemy się osiedlić lub podążanie, czyli towarzystwo niewolnika w naszej wyprawie, aby pomagał nam w walce. Jednak najważniejszą funkcją jest specjalizacja, którą posiadają niektórzy niewolnicy. Przykładowo tancerzy pozwalają nam pozbyć się efektu zepsucia, który zmniejsza ilość posiadanego zdrowia. Reszta specjalizacji jest przeznaczona do maszyn oraz stanowisk takich jak płatnerz, kucharz, alchemista, co pozwala nam zwiększyć ilość przedmiotów, które możemy wytworzyć. Warto zaznaczyć, że niewolnicy mają tak zwane rangi, których jest cztery. Im wyższa ranga tym silniejszy niewolnik. Na szczególną uwagę zasługują tutaj niewolnicy o randze czwartej (najwyższej), którzy mają własne imiona. Złapanie niewolnika jest dość proste, choć czasem wymaga sporo czasu. Potrzebujemy jedynie linki oraz specjalnej broni. Po wielokrotnym uderzeniu przeciwnika zostaje on ogłuszony, a więc wystarczy złapać go na linę i zaciągnąć na swoje ziemie, aby rozpocząć proces przemieniania go w niewolnika. Warto także wspomnieć, że niewolników możemy uzbroić, głównie po to, aby znacząco wspomagali nas w walce.

Najciekawsze funkcje

Poruszając kwestię niewolników niejako nawiązałem do craftingu, który jest największą zaletą tej gry. Jest on bardzo rozbudowany, ponieważ pozwala wytworzyć rozmaite przedmioty, poczynając od elementów budowlanych, kończąc na ubraniach, broniach, a nawet miksturach. Tak jak już wspomniałem łapanie niewolników pozwala nam wytworzyć więcej przedmiotów (ze względu na wiedzę danego niewolnika), lecz ciekawsze przedmioty możemy utworzyć dopiero, gdy znajdziemy receptury, które zazwyczaj znajdują się w pobliżu bossów.
Gra posiada też inne ciekawe funkcje takie jak:
Stan napojenia, głodu oraz ciężaru - pierwsze dwa możemy zaspokoić poprzez jedzenie oraz picie. Możemy mieć je stale przy sobie, chociażby poprzez wytworzenie bukłaku, w którym możemy trzymać wodę. Opcji jest mnóstwo, lecz obydwie te funkcje możemy wyłączyć w ustawieniach gry (co wiele osób robi, ponieważ nasz bohater zdecydowanie zbyt często ma ochotę coś przegryźć). Ciężar natomiast to łączna waga przedmiotów oraz ekwipunku, które możemy ze sobą/na sobie nosić.
Atrybuty – czyli siła, wytrzymałość i tym podobne. Wraz z pokonanymi przeciwnikami rośnie nasz poziom, a nasz bohater otrzymuje punkty, które pozwalają nam rozwinąć poszczególne atrybuty. Wpływają one na różne aspekty rozgrywki, zaczynając od długości sprintu, odporności na obrażenia, a kończąc na zwiększonej sile naszych ataków oraz możliwości uniesienia większej ilości przedmiotów. Niestety nie możemy rozwinąć wszystkich atrybutów, a więc warto zdecydować się na to, co najbardziej nam się przyda.Jazda konna – czyli możliwość szybszego podróżowania. Została ona dodana jakiś czas temu w jednej z aktualizacji i trzeba przyznać, że jest to jeden z lepszych elementów gry jakie zostały wprowadzone. Trzeba przyznać, że mapa jest dość olbrzymia i podróżowanie w poszczególne miejsca zajmowało zbyt długo, a możliwość jazdy konnej szybko go rozwiązała.

Bez wad się nie obejdzie

Na sam koniec zostawiłem największą wadę tej gry, przynajmniej w moim odczuciu, a jest nią system walki. Niestety trzeba przyznać, że nie jest on zbyt wyrafinowany. Oczywiście gracz ma dostępne włócznie, miecze, łuki, a nawet inne mniej lub bardziej ciekawe bronie, ale sama walka zazwyczaj polega na uderzeniu i odskoku. W ten sposób możemy pokonać większość zwykłych potworów. Wyjątek stanowią tygrysy lub bossy, które wymagają chwilowej obserwacji, aby poznać ich wzorzec ataku. Nie wspominając już o fakcie, że samo poruszanie się również nie należy do najlepszych, system walki wypada po prostu słabo.

Czas na wyrok!

Podsumowując, gra Conan Exiles zasługuje na szansę, głównie ze względu na crafting, który jak już wspomniałem, jest ogromną zaletą tej gry (przynajmniej pod względem ilości przedmiotów, które możemy wytworzyć). Dźwięk jak i grafika pozwalają wczuć się w klimat gry i mimo że nie są na najwyższym poziomie, zdecydowanie są zaletą tej gry.

Każdy kto przeczytał artykuł z uwagą, zauważył pewnie, że nie wyjaśniłem czego dotyczy bransoletka, którą posiada nasz bohater.

Czekam na Wasze domysły, choć podpowiem tylko, że można ją zdjąć.